Zdaniem prokuratury wspólnie pobili kobietę. T. miała ją szarpać i powyrywać włosy na głowie, zaś oskarżony w tym czasie uderzał ją pięściami po twarzy.
Do zdarzenia doszło w nocy 6 maja w jednym z mieszkań przy ul. Palmowej. W wyniku starcia z oskarżonymi pokrzywdzona doznała m. in. złamania oczodołu.
Żadne z oskarżonych nie przyznało się do winy. W trakcie przesłuchania Joanna T. twierdziła, że to pokrzywdzona zaatakowała ją pierwsza i musiała się bronić.
Z kolei Radosław P. zaprzeczył, że w ogóle brał udział w pobiciu. Rzekomo widząc szarpiące się kobiety, postanowił je rozdzielić i wyprowadził pokrzywdzoną z mieszkania. Żadnych ciosów nie zadawał. Śledczy nie uwierzyli w te tłumaczenia. Za udział w pobiciu oskarżonym grozi do 3 lat więzienia.
Prokurator nie stosował wobec nich żadnych środków zapobiegawczych. W procesie będą odpowiadać z wolnej stopy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?