W Poniedziałek Wielkanocny po godzinie 7 dyżurny białostockiej policji otrzymał informację od dyspozytora pogotowia o zwłokach mężczyzny znalezionych przy ulicy Nadawki w Wasilkowie.
Pogotowie wezwał jadący na działki mężczyzna. Kiedy zauważył leżącego mężczyznę, wezwał pogotowie, a dyspozytor powiadomił policję.
- Ze wstępnych ustaleń wynikało, że przyczyną zgonu było pobicie - informuje asp. Kamil Sorko z zespołu prasowego podlaskiej policji. - Jednocześnie, białostoccy policjanci ustalili osoby, które mogły mieć związek z tym przestępstwem.
Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze zatrzymali 20-letniego białostoczanina i 34-letniego mieszkańca powiatu monieckiego podejrzewanych o śmiertelne pobicie 61-letniego mieszkańca Białegostoku.
- Z dotychczasowych ustaleń śledztwa wynika, że obaj zatrzymani na jednej z działek rekreacyjnych na terenie ogródków działkowych w Wasilkowie przy ulicy Nadawki wspólnie z pokrzywdzonym pili alkohol - opowiada asp. Sorko. - Najprawdopodobniej wówczas doszło między nimi do nieporozumień i awantury spowodowanej zazdrością o kobietę.
Kiedy 61-latek wyszedł z terenu działki dwaj bandyci zauważyli brak telefonu komórkowego. Od razu posadzili o kradzież swego starszego znajomego. Pobiegli za nim i zaczęli zadawać mu ciosy najprawdopodobniej drewnianym kijem oraz pięściami po całym ciele, po czym zostawili ciężko pobitego mężczyznę na ziemi. Na skutek odniesionych obrażeń 61-latek zmarł.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?