Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Lipowa. Ośli grzbiet był wyróżnikiem tych kamienic

Wiesław Wróbel z Biblioteki Uniwersyteckiej
Akcja odgruzowywania miasta w 1946 r. W tle domy przy ul. Lipowej 28 i 30. Zdjęcie z kroniki Zespołu Szkół Budowlano-Geodezyjnych im. Stefana Władysława Bryły w Białymstoku.
Akcja odgruzowywania miasta w 1946 r. W tle domy przy ul. Lipowej 28 i 30. Zdjęcie z kroniki Zespołu Szkół Budowlano-Geodezyjnych im. Stefana Władysława Bryły w Białymstoku.
Trudno sobie wyobrazić dzisiejszą ulicę Lipową bez kamienicy pod nr 28.

Zabytkowy dom o charakterystycznej fasadzie, z oknami zamkniętymi łukami w "ośli grzbiet", jest stałą częścią krajobrazu. Dziejami zabytku zainteresowałem się na prośbę jego właścicieli, pragnących poznać jak najwięcej detali z przeszłości. Z chęcią zająłem się tym tematem, tym bardziej, że do tej pory o owej kamienicy nie było wiele wiadomo. Okazało się, że jej dzieje związane są ze stojącym obok, również zabytkowym budynkiem pod nr 30 (dziś znanym głównie z działającej na parterze drogerii). Do 1913 r. "dwudziestka ósemka" i "trzydziestka" stanowiły jedną nieruchomość, a do wybuchu II wojny światowej nosiły odpowiednio numery 48 i 50.

Posesja, z której wydzielono omawiane działki, powstała pod koniec XVIII w. Jeszcze w 1799 r. była niezagospodarowana. Dopiero około 1807 r. nabył ją Jacob Henrich von Braesicke, pruski urzędnik, pełniący funkcję zarządcy domeny (tzn. własności królewskiej) knyszyńskiej, a później fastowskiej. Na kupionej działce zbudował od ulicy pierwszy murowany, piętrowy dom, który przetrwał aż do 1897 r. Po pokoju w Tylży w 1807 r. Braesicke przez kilkanaście lat działał w strukturze Rządu Obwodu Białostockiego, a jego córka wyszła za obwodowego skarbnika. W 1825 r. nieruchomość posiadali już spadkobiercy Jacoba. Przed 1853 r. przejął ją białostoczanin, Jan Olfart.

Z kolei w latach 60. XIX w. majątek przeszedł w posiadanie Michała Kośmierskiego, zmarłego około 1883 r. Po jego śmierci działka stała się wspólną własnością pięciu córek. Jedna z nich, Konstancja, poślubiła Bronisława Pełczyńskiego. Urodził się on ok. 1842 r. w Siedlcach, po czym przeniósł się do Białegostoku. Z wykształcenia był buchalterem. W latach 1896-1900 pełnił funkcję wiceprezydenta Białegostoku, zmarł niedługo później w 1902 r.

W 1896 r. Pełczyński skupił prawa do nieruchomości przy Lipowej od córek Kośmierskiego. Nie cieszył się długo posiadaniem majątku - w 1897 r. odsprzedał go pochodzącemu z Wilna Żydowi, Szmulowi Tanchelowi Rejzenbergowi. Nowy właściciel, rozumiejąc handlowe znaczenie ul. Lipowej, rozebrał stary dom Jacoba von Braesicke. W jego miejsce zbudował nową, okazałą trójkondygnacyjną kamienicę, która stała już w lipcu 1898 r. (obecnie jest to dom przy ul. Lipowej 30). Z kolei w latach 1898 i 1899 zbudował tuż obok dwie kolejne kamienice - w tym zachowany do dziś budynek pod nr 28. Jego "ośle grzbiety" z pewnością wyróżniały się na tle prostych klasycystycznych fasad reszty zabudowy ul. Lipowej. Przestrzeń między budynkami utworzyła dzisiejszą ul. Przejazd.

Cała działalność inwestycyjna Rejzenberga wymagała dużych nakładów finansowych, które właściciel pokrył kilkoma kredytami. Gdy nastał kryzys gospodarczy pierwszych lat XX w., długi doprowadziły go do ekonomicznego upadku - w 1901 r. Wileński Bank Ziemski dokonał sekwestru majątku, po czym w 1903 r. przejął go na własność.

Trzy lata później nieruchomość przy ul. Lipowej wykupił od banku Jankiel Rozenberg, zamożny fabrykant prowadzący własny zakład włókienniczy. Już w 1906 r. w tyle posesji postawił jeszcze jeden, trzeci dom mieszkalny. Natomiast w 1914 r. rozpoczął kolejną wielką inwestycję - budowę pięciokondygnacyjnego gmachu fabrycznego.

Już wówczas domy należące do Rozenberga należały do kategorii prestiżowych, a na pewno wysoko cenionych z racji lokalizacji przy jednej z najważniejszych ulic handlowych Białegostoku.
Przed 1915 r. mieszkali tu najróżniejsi kupcy i przedsiębiorcy, w zdecydowanej większości żydowscy. Pierwsza lista lokatorów pochodzi z 1914 r. W kamienicy od strony ul. Lipowej żyło wówczas 11 mieszkańców, w tym Abram Słobodski (właściciel sklepu z materiałami piśmienniczymi przy ul. Kupieckiej) i Noson Wolf (współwłaściciel tkalni przy ul. Orzeszkowej 17, w fabryce Zbara). Pomieszczenia usługowe w parterze zajmował punkt fryzjerski Ambrożewicza.
Kolejny dom stojący w tyle posesji, podzielony był na 8 kwater zajmowanych m.in. przez właściciela Jankiela Rozenberga, i Sz. Makowera (właściciel skupu sukna).

Drugi dom frontowy od ul. Lipowej (nr 30), chociaż największy gabarytowo, miał najmniej wynajmowanych mieszkań. Na parterze mieściło się pięć lokali usługowych, w tym cukiernia Oskara Mładka. Pozostałe piętra domu zajmowała założona w 1911 r. przez Dawida Druskina prywatna czteroklasowa męska szkoła żydowska. Było tam także mieszkanie Samuela Ginzburga, znanego w Białymstoku nauczyciela buchalterii i rachunkowości. Większość z wymienionych w 1914 r. osób mieszkała przy Lipowej aż do wkroczenia wojsk niemieckich do Białegostoku w sierpniu 1915 r. Niektórzy z nich żyli nadal po 1919 r.

W międzyczasie Jankiel Rozenberg, być może powodowany chęcią uzyskania gotówki na potrzeby budowanej fabryki, postanowił sprzedać część swojej nieruchomości z okazałą kamienicą mieszczącą gimnazjum Druskina (Lipowa 30). Nabywczynią była Rochla Ejnhorn, która za przedmiot transakcji zapłaciła niebagatelną sumę 15 tys. rubli. Od tego momentu dzieje domów przy Lipowej 28 i 30 potoczyły się odrębnymi torami. Za tydzień dalszy ciąg tej historii.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny