Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Konopnickiej: Bezpłatne treningi ojców z synami. Każdy może przyjść

Agata Sawczenko [email protected]
Andrzejek Kondraciuk to dziewięcioletni piłkarz. Chętnie przychodzi na sobotnie treningi, które prowadzi jego tata. Wspólnie z innymi dobrze się bawią.
Andrzejek Kondraciuk to dziewięcioletni piłkarz. Chętnie przychodzi na sobotnie treningi, które prowadzi jego tata. Wspólnie z innymi dobrze się bawią. Andrzej Zgiet
Spotykają się co tydzień na boisku przy ul. Konopnickiej 13. Wspólne kopanie piłki przez ojców z synami to inicjatywa, z której skorzystać może każdy.

Takie treningi są raz w tygodniu, w sobotę. Od godz. 16 do 18 na boisku przy Publicznym Gimnazjum nr 8 przy ul. Konopnickiej w piłkę nożną grają ojcowie z synami - za darmo i pod profesjonalnym okiem trenera. To pomysł Piotra Kondraciuka - nauczyciela wychowania fizycznego w PG 8, socjoterapeuty, ale przede wszystkim trenera piłki nożnej z uprawnieniami UEFA A do szkolenia młodzieży. Wykorzystuje je na treningach młodych piłkarzy w Akademii Piłkarskiej Junior.

- Już od dawna chodził mi po głowie taki pomysł, by pasję do sportu połączyć z integracją rodziny oraz wcielaniem w życie wychowania według zasad fair play - mówi Piotr Kondraciuk. W realizacji tych planów pomógł mu Michał Jackowski, z którym pan Piotr uczęszcza na spotkania w Białostockim Klubie Ojców. - W dobrym momencie spotkały się dwie osoby i zajarzyło - uśmiecha się Piotr Kondraciuk.

Michał Jackowski zajął się sprawami formalnymi. Załatwił m.in., że nie trzeba płacić za boisko. Za treningi pan Piotr również nie pobiera opłaty. - Zdaję sobie sprawę, że są różne możliwości finansowe. Ja od 20 złotych się nie wzbogacę, a dla innych to może być majątek - mówi. I zaprasza na sobotnie treningi wszystkich ojców z synami: - To mogą być oczywiście również dziadkowie, wujkowie czy starsi bracia. Ważne, by przychodzić rodzinnie. Bo chcę udowodnić, ze sport to nie tylko rywalizacja i walka o dobre wyniki. Sport może również budować relacje, zbliżać, być pomysłem na spędzenie wolnego czasu z dzieckiem, no i źródłem dobrej zabawy.

Z sobotnich treningów może skorzystać każdy, nie tylko chłopcy, którzy na co dzień trenują w klubach. Nie trzeba się na nie wcześniej zapisywać. - Ja tu jestem co tydzień - zaprasza Piotr Kondraciuk.

Czytaj e-wydanie »

Słodkie okazje z wysokimi rabatami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny