Sceny jak z kiepskiego thrillera rozegrały się w garażu podziemnym bloku przy ul. Jana Pawła II. Z kiepskiego, bo napastnicy byli kompletnie pijani.
Wkrótce na ławie oskarżonych Sądu Rejonowego w Białymstoku zasiądą 26-letni Michał R. i 39-letni Radosław K. Odpowiedzą za usiłowanie rozboju.
To wydarzyło się pod koniec listopada ubiegłego roku. Było po godz. 13 jak pewne małżeństwo zaparkowało auto w garażu podziemnym. Byli tam też oskarżeni. Śledczy ustalili, że sikali na ścianę i zaparkowane samochody. Kobieta zwróciła im uwagę. To tak rozzłościło oskarżonych, że skierowali agresję w stronę małżeństwa. Doszło do szarpaniny. Sprawcy grozili, że ich zabiją. Wiadomo, że Radosław K. miał pałkę, którą ostentacyjnie uderzał o poręcz. Oskarżeni chcieli pieniędzy i wódki.
Pokrzywdzeni powiedzieli, że mieszkają wyżej, więc wszyscy wsiedli do winy. Na klatce małżonkowie zaczęli stukać do sąsiadów, ale nikt im nie otworzył. Kobieta wzywała pomocy. Wtedy usłyszała, że jak się nie zamknie, to dostanie pałką.
Pokrzywdzonym udało się uciec do mieszkania. Policja zatrzymała sprawców. Radosław K. przyznał się, chce poddać się karze więzienia w zawieszeniu. Michał R. odpiera zarzuty, tłumacząc, że wódka uderzyła mu do głowy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?