Po prostu strach wyjść z posesji - zaalarmował nas Krzysztof Pietrzak, mieszkający przy ulicy I Armii Wojska Polskiego w Białymstoku. - Ulica jest bez chodnika, a ruch na niej potężny. Kierowcy pędzą tędy jak wariaci. Jest naprawdę niebezpiecznie.
Chodzi o odnogę ulicy I Armii Wojska Polskiego, prowadzącą do niedawno wybudowanego osiedla bloków. Wcześniej była to cicha, osiedlowa uliczka, zrobiona na potrzeby domków jednorodzinnych.
Jednak odkąd osiedle rozrosło się, ruch zdecydowanie się zwiększył. To kłopot dla mieszkańców domków.
- Gdy sąsiadka wyjeżdża sprzed swojego domu, to najpierw jej mąż wychodzi i sprawdza, czy coś nie jedzie - opowiada pan Krzysztof.
Mieszkańcy domków martwią się jednak także o bezpieczeństwo ludzi z bloków, wśród których jest dużo rodzin z małymi dziećmi.
- Wcześniej czy później stanie się coś złego - niepokoją się ludzie. I domagają się od miasta wybudowania chodnika, który pozwoliłby pieszym na bezpieczne poruszanie się.
Urzędnicy znają sytuację panującą w tej okolicy. I mają już konkretne plany na jej poprawę. Inwestycja ma być wykonana jeszcze w tym roku.
- Wlot do tej ulicy zostanie przesunięty w górę o kilkadziesiąt metrów - opisuje Janusz Ostrowski, szef Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich. - I powstanie nowy odcinek o długości około 80 metrów. A także chodniki po obu jego stronach.
To dobra wiadomość dla okolicznych mieszkańców. Niestety, jest również i gorsza.
- Stary odcinek drogi jest bardzo wąski - mówi Janusz Ostrowski.
I dodaje, że tak bardzo, że nie ma tu miejsca na zrobienie chodników.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?