Wiadukty są jedynymi tego typu obiektami w północno-wschodniej Polsce i jedynymi z niewielu tak oryginalnych i nietypowych konstrukcji budowlanych w kraju - mówi wojewódzka konserwator zabytków Małgorzata Dajnowicz.
Chodzi o wiadukty kolejowe zlokalizowane obok wiaduktu Fieldorfa Nila - po prawej stronie jadąc od strony ul. Kopernika. Wzmiankę o budowlach można znaleźć na stronie Państwowego Cyfrowego Archiwum Petersburga. Wiadomo, że nie było ich jeszcze w 1886 roku, a istniały już w 1907 roku.
Czytaj też: Stary tunel na Hetmańskiej niszczeje. A miała być dyskoteka.
Wiadukty są dwuprzelotowe, a przeloty mają kształt łuków. Według służb konserwatorskich budowle te są nie tylko wybitnym dziełem inżynierii kolejowo-drogowej, ale też przykładem dbania o estetykę i detale. Wiadukty wykonano z żółtych cegieł oraz starannie opracowanych ciosów granitowych.
W 1959 roku do jednego z wiaduktów (tego bliżej ul. Kopernika) został dobudowany wiadukt o konstrukcji żelbetowej. Wyraźnie różni się od części z czasów carskich. - Jest otynkowany, jednoprzelotowy o wylocie w kształcie leżącego prostokąta - podkreśla Małgorzata Dajnowicz.
Czytaj też: Strzelnica w tunelach przy ul. Hetmańskiej nie powstanie. Przez gaz (zdjęcia)
Dobudówka również trafiła do ewidencji. Jej budowniczym były Kolejowe Zakłady Konstrukcji Stalowych ze Starosielc. Informacja o tym widnieje zresztą na pamiątkowym odlewie umieszczonym nad wylotem od strony ul. Kopernika.
Jeszcze do 2005 roku pod wiaduktami jeździły samochody. Po wybudowaniu tunelu Fieldorfa Nila budowle zostały wyłączone z użytku. Wiszą tam dziś tabliczki z zakazem wstępu dla pieszych i pojazdów.
Dzieje się w Białymstoku
Jeszcze w 2016 roku był pomysł, by w tunelach powstała strzelnica. Pomysłodawca, czyli Podlaski Instytut Rzeczypospolitej Suwerennej podpisał już nawet umowę dzierżawy z właścicielem terenu - Zakładem Linii Kolejowych w Białymstoku. Okazało się jednak, że pod ziemią biegnie rura gazownicza położona w latach 70. ubiegłego wieku. PKP o niej nie wiedziały. Strzelnica nie może być zlokalizowana nad rurą, bo zabraniają tego przepisy prawa budowlanego. Społecznicy zwrócili się więc do gazowni, nic jednak nie wskórali.
Czytaj też: Jak budowano tunel im. Fieldorfa Nila w Białymstoku? (archiwalne zdjęcia)
Miejsce to nie ma szczęścia do inwestycji. Niedługo po zamknięciu tuneli dla samochodów, miał tu powstać lokal gastronomiczno-rozrywkowy z salą na półtora tysiąca osób, ze sceną na koncerty. Ale cała sprawa utknęła na etapie procedur.
Niezbędne były pozwolenia i uzgodnienia ze strony urzędu wojewódzkiego związane ze zmianą funkcji obiektu. Inwestor otrzymał odmowę. Sprawa trafiła do Ministerstwa Infrastruktury. Po dwóch latach starań inwestor w 2007 roku się jednak się wycofał.
Dzieje się w Białymstoku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?