Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Dubiażyńska: Tuczarnie w Bielsku Podlaskim. Protest mieszkańców, boją się smrodu

(jan)
Mieszkańcy Bielska Podlaskiego spotkali się z burmistrzem. Nie chcą budowy tuczarni w pobliżu ich domów.
Mieszkańcy Bielska Podlaskiego spotkali się z burmistrzem. Nie chcą budowy tuczarni w pobliżu ich domów. Krzysztof Jankowski
Grupa mieszkańców Bielska Podlaskiego protestuje przeciwko planom budowy dwóch tuczarni w pobliżu ulicy Dubiażyńskiej. W piątek złożyli w tej sprawie wizytę burmistrzowi.

Na niedzielę mieszkańcy zapowiadają kolejne spotkanie z udziałem urzędników, na którym ustalą dalsze sposoby przeciwstawienia się niechcianej inwestycji.

- Wszystkich zainteresowanych tym tematem, którzy nie chcą, by w mieście powstała kolejna fabryka smrodu, zapraszamy w niedzielę o godz. 17 do Kreatywnego Centrum Kultury przy ul. Studziwodzkiej - mówią organizatorzy protestu.

Z informacji, które posiada bielski magistrat wynika, że 27 marca wpłynęły do niego dwa podobne wnioski złożone przez tego samego inwestora - osobę fizyczną, właściciela działek leżących pomiędzy dwiema dzielnicami domów rodzinnych: Parkową i Studziwodami, w pobliżu ulicy Dubiażyńskiej.

- Ze złożonych pism wynika, że na dwóch działkach inwestor chce wybudować tuczarnie. Każda z nich o obsadzie do 205 dużych jednostek przeliczeniowych - informuje Urząd Miasta w Bielsku Podlaskim.

Jak tłumaczą urzędnicy, oznacza to mniej więcej około 2400 sztuk warchlaków w jednej tuczarni, które mają być hodowane w cyklu półrocznym.

- 6 miesięcy ma zająć hodowla zwierząt plus czyszczenie chlewni. A później do hodowli trafia nowa partia - mówią urzędnicy.

Inwestor wystąpił już z wnioskiem o wydanie decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych inwestycji. Na razie urząd nakazał inwestorowi uzupełnienie dokumentacji, ponieważ do wniosku nie dołączył on raportu o oddziaływaniu na środowisko.

Mieszkańcy dzielnicy Parkowej i Studziwód planami inwestora są bardzo zaniepokojeni. Obawiają się, że odór z tuczarni zatruje im życie, a okoliczne działki znacznie stracą na wartości.

- To osiedla domów jednorodzinnych. Zawsze był tam spokój. Kupując swoje działki i stawiając domy nie sądziliśmy, że tuż obok powstanie zakład tak uciążliwy dla sąsiadów - mówili przed piątkowym spotkaniem z burmistrzem.

Po spotkaniu wychodzili w nieco lepszych nastrojach.

- Burmistrz podszedł do nas ze zrozumieniem i zadeklarował nam pomoc - mówił Witold Kordiukiewicz, mieszkaniec Studziwód, którego posesja znajduje się ok. 150 metrów od działki, na której planowana jest budowa tuczarni.

Protestujący podkreślają, że w pobliżu Bielska już chlewnie są i zwłaszcza letnimi wieczorami mieszkańcy całego miasta odczuwają fetor przez nie produkowany.

- Z okolic Parcewa wiatr niesie taki smród, że czuć go w Widowie oddalonym o kilka kilometrów. A po drodze są jeszcze osiedla bloków mieszkalnych. Tam ludzie okien nie mogą otwierać - mówią mieszkańcy.

Jednym tchem wymieniają też inne zakłady, w pobliżu których zapachy utrudniają im życie: inne chlewnie, oczyszczalnię ścieków, mleczarnię.

- Teraz ma powstać kolejna fabryka smrodu - mówią.

- Problem w tym, że w Polsce nie ma przepisów, które precyzowałyby co to jest smród i jaka jest jego dopuszczalna norma - mówi Witold Kordiukiewicz. - Liczymy jednak na to, że burmistrzowi uda się znaleźć przepisy, które na taką inwestycje nie pozwolą.

Burmistrz przyznaje, że jest prawo miejscowe, które zabrania hodowli zwierząt w centrum miasta, ale na obrzeżach można mieć zwierzęta gospodarskie.

- W tym przypadku ważną rolę odgrywa też skala tej inwestycji - przyznaje burmistrz Bielska Podlaskiego Eugeniusz Berezowiec.

Walka o tuczarnię dopiero się zaczyna. Urzędnicy przyznają, że przed inwestorem długa droga: uzupełnienia już złożonych dokumentów, wystąpienia o pozwolenie na budowę i decyzji o warunkach zabudowy. Ale - jak każda droga - ta też jest do przejścia. Protestujący sąsiedzi do inwestycji dopuścić jednak nie chcą.

- Kolejnym krokiem w tej sprawie będzie niedzielne spotkanie o godz. 17 w Kreatywnym Centrum Kultury, na które zapraszamy wszystkich zainteresowanych losem południowych dzielnic Bielska Podlaskiego - mówią organizatorzy.

Organizatorzy protestu założyli profil ANTYświnia w serwisie Facebook, na którym informują o swoich działaniach.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny