Ul. Cmentarna. Pijany bandyta wyciągnął broń, bo piwo było za drogie (zdjęcia)
Łapy. Ul. Cmentarna: Napad z atrapą broni
Wczoraj przed godziną 16, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku został powiadomiony o rozboju, do którego doszło w jednym ze sklepów spożywczych przy Cmentarnej w Łapach. Na miejscu policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego oraz mundurowi z komisariatu w Łapach obejrzeli całe zdarzenie zarejestrowane przez kamery monitoringu zainstalowanego w sklepie.
Ekspedientka opisała ponadto dokładnie wygląd napastnika i opowiedziała co się wydarzyło.
- Okazało się, że do sklepu wszedł mężczyzna, wziął dwie butelki piwa i podszedł do kasy - opowiada oficer prasowy KMP w Białymstoku. - Kiedy usłyszał cenę stwierdził, że nie ma tyle pieniędzy i zażądał od 28-letniej ekspedientki oddania mu piwa. Gdy kobieta odmówiła i powiedziała, że w takim razie może kupić tylko jedną butelkę, klient stał się agresywny.