Na prośbę przewodniczącego białostockiej rady miejskiej zmieniliśmy trochę projekt - mówi Zenon Zabagło z Atelier Zetta, biura projektowego, które w zeszłym roku wygrało konkurs na koncepcję przebudowy przyszłej siedziby białostockiej rady miasta przy ul. Branickiego 3.
- Chcemy zaoszczędzić. Dlatego stwierdziliśmy, że nie jest potrzebny podziemny parking. Jeśli zabraknie miejsc gdzie indziej, porozumiemy się z hotelem Gołębiewski, by udostępniał parking np. w czasie trwania sesji - tłumaczy Mariusz Gromko z PiS, przewodniczący rady miasta.
Prowadzi właśnie rozmowy z Atelier Zetta. W tym roku ma powstać projekt wykonawczy przebudowy kamienicy.
- Zgodnie z sugestią zrezygnowaliśmy też z jednej kondygnacji. Zamiast niej, powstanie taras widokowy. Ławeczki będą stały wśród zieleni - mówi Zenon Zabagło z Atelier Zetta.
Wprowadzono też szereg zmian funkcjonalnych. Na przykład wejście do budynku będzie zlokalizowane głębiej niż zakładano.
- Ogólne założenie się jednak nie zmieniło. Betonowa, historyczna część budynku ma się prezentować na przeszklonym tle nowoczesnej elewacji - zapowiada Zabagło.
Zabytkowa część budynku będzie o wiele bogatsza niż dzisiaj. Przed laty mieściła się tu synagoga Bejt-Szmuela. Pierwotny projekt - z 1897 roku - zakładał powstanie budynku pełnego neogotyckiego przepychu. Nie zgodziły się na to jednak władze carskie. Ostatecznie więc zrezygnowano m.in. z wielu ozdób na elewacji. To, czego nie udało się zrobić przed ponad stu laty, stanie się rzeczywistością dzisiaj. Koncepcja zakłada stworzenie elewacji w oparciu właśnie o pierwotny projekt. Prace budowlane zaczną się w przyszłym roku.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?