- Nie wiem, czy był pijany, czy tak prowadził go GPS, ale jazda tego kierowcy na białoruskich rejestracjach była co najmniej dziwna - pisze Jacek, który przesłał nam nagranie z ulicy Branickiego w Białymstoku. - Co chwila zjeżdżał na pas do skrętu w prawo, potem wracał na wprost, przejeżdżał po wysepkach i przekraczał linie ciągłe. Aż strach było go wyprzedzać, bo nie wiadomo, co zrobi dalej. Gdy już miał skręcić na stację benzynową i go wyprzedziłem, znów się rozmyślił i pojechał prosto.
Ten artykuł powstał dzięki internaucie. Informacje, zdjęcia lub wideo, którymi chciałbyś się podzielić, wyślij na maila [email protected].
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?