W sobotę, po godz. 18, mieszkańcy Leśnej Doliny powiadomili policję o porzuconym noworodku. Dziecko znajdowało się w torbie leżącej na chodniku obok jednego z bloków przy ul Armii Krajowej.
- Dziewczynka owinięta była w ubranka, a w buzi miała smoczek - mówi Kamil Sorko z zespołu prasowego podlaskiej policji. - Prawdopodobnie urodziła się tego samego dnia.
Dziecko trafiło do szpitala. Jest w dobrym stanie. Policja poszukuje świadków, którzy mogliby pomóc w ustaleniu rodziców dziewczynki. Funkcjonariusze chcą ustalić, czy życiu matki nie grozi niebezpieczeństwo i dlaczego zostawiła nowo narodzone dziecko.
To już drugi w tym roku przypadek porzucenia noworodka w Białymstoku: Noworodek porzucony w szpitalu. Policja szuka mężczyzny, który przyniósł dziecko
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?