Blok mieszkalny przy ul. 3 Maja 5a to jedyny budynek spółdzielczy na osiedlu za bielskim sądem. Otaczają go bloki komunalne i prywatne posesje. W tym roku spółdzielnia mieszkaniowa postanowiła wybudować przy nim mały plac zabaw, a w zasadzie zastąpić stare zabawki nowymi.
Ta inwestycja nie spodobała się jednak części mieszkańców tego bloku, bo utrudniła dojazd do ich klatek.
- Był u mnie pan dowożący butlę z gazem i powiedział, że niesie ją tylko dlatego, że to jeszcze nie jest ostatnia klatka i niskie piętro - opowiada Nina Wasilewska, mieszkanka bloku 3 Maja 5a.
- Moja mama jest po amputacji nogi, porusza się na wózku. Do tego choruje, muszę do niej wzywać lekarzy. Parkują karetkę daleko i idą przed blokiem z noszami - opowiada Helena Golec.
- A ja, gdy idę na zakupy, to ziemniaki po jednym koszyku kupuję, bo przecież samochodem ich nie dowiozę, a worka też taki kawał ciągnąć nie będę - dodaje Eugeniusz Cetra.
Mieszkańcy napisali pismo protestacyjne do spółdzielni, ale plac zabaw pozostał na swoim miejscu. - Przecież można było zrobić to z głową i wybudować plac zabaw po drugiej stronie bloku. Tam byłoby więcej słońca i nikomu zabawki by nie przeszkadzały - twierdzi Andrzej Wasilewski.
Spółdzielnia odpowiada, że plac został wykonany na wniosek mieszkańców tego samego bloku, tylko innej, młodszej grupy.
- Żeby nieruchomość mogła żyć, to musi być dopływ młodych rodzin z dziećmi. Na ich prośbę wybudowaliśmy plac zabaw - mówi wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Bielsku Podlaskim Cezary Szerszenowicz.
Zabawki ustawiono na miejscu dotychczasowego placu. Zdaniem prezesa nie można było ich umiejscowić po drugiej stronie bloku, bo tam SM nie ma swoich działek - teren należy do miasta.
- Mamy tak mało terenu, że nawet miejsce pod wiatę śmietnikową dzierżawimy od miasta. Procedura podziału działek, ich kupna, a potem wytyczenia dróg dojazdowych jest skomplikowana - mówi Szerszenowicz.
Dodaje, że spółdzielnia jest otwarta na argumenty mieszkańców. Wysłucha ich i postara się wspólnie znaleźć rozwiązanie satysfakcjonujące obie strony.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?