MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ukraińskie dzieci w podlaskich szkołach. Jest ich prawie 2,5 tysiąca, a liczba ta może się zmienić

Katarzyna Matuk - dyrektor SP Nr 6 (siedzi na schodach) i Olga Stafeeva - asystent międzykulturowy
Katarzyna Matuk - dyrektor SP Nr 6 (siedzi na schodach) i Olga Stafeeva - asystent międzykulturowy Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Od września wszystkie ukraińskie dzieci mieszkające w Polsce obejmuje obowiązek szkolny. Do tej pory Ukraińcy mieli wybór - ich pociechy mogły uczyć się zdalnie w swoim kraju, bądź uczyć się w systemie mieszanym. Wraz z początkiem nowego roku szkolnego wszystkie ukraińskie dzieci mieszkające w Polsce obejmuje obowiązek szkolny.

Jeśli chodzi o liczbę dzieci zgłoszonych do nauki w polskich szkołach, to wynosi ona prawie 2,5 tysiąca.

Jak można się dowiedzieć z Systemu Informacji Oświatowej (w skrócie SIO), wg stanu na 5 września 2024 r. w szkołach publicznych i niepublicznych:

  • liczba uczniów z Ukrainy (pobyt legalny) zarejestrowanych w Systemie Informacji Oświatowej (SIO) to 2488 osób w województwie podlaskim;
  • w samym mieście Białystok – liczba uczniów z Ukrainy – to 955, w tym w szkołach podstawowych – 533, natomiast w liceach – 59 osób;
  • najwięcej uczniów z Ukrainy zarejestrowała w SIO Szkoła Podstawowa nr 3 w Augustowie – 66 osób, Szkoła Podstawowa nr 2 im. A. Piłsudskiej w Suwałkach – 60 osób, a w Białymstoku – Szkoła Podstawowa nr 6 im. J. Iwaszkiewicza – 39 uczniów z Ukrainy.

Dla porównania, według informacji pozyskanych z SIO (stan na 17 września 2023 roku) - liczba uczniów z Ukrainy w województwie wynosiła 2801. Z tego - jak podaje miasto Białystok - liczba uczniów i wychowanków w szkołach i przedszkolach miejskich prowadzonych przez miasto Białystok wynosiła odpowiednio: 154 w oddziałach przedszkolnych, 520 w szkołach podstawowych, 170 w szkołach ponadpodstawowych.

Proszę pamiętać, że te dane stale są uzupełniane w SIO przez dyrektorów szkół, więc liczba uczniów z Ukrainy posiadających legalny pobyt i uczęszczających do szkół w województwie podlaskim, może zmieniać się z dnia na dzień - mówi Barbara Szutko, rzecznik Podlaskiego Kuratora Oświaty.

Szkoła powinna pomagać i być bezpiecznym miejscem do rozwoju i nauki

W Białymstoku najwięcej uczniów z Ukrainy jest obecnie w Szkole Podstawowej nr 6. Dla wielu z nich jest to kontynuacja nauki, ponieważ uczęszczali do szkoły już w poprzednich latach, praktycznie od rozpoczęcia wojny.

Liczba tych uczniów w naszej szkole jest praktycznie stała od początku wojny na Ukrainie - zapewnia Katarzyna Matuk, dyrektor SP nr 6 w Białymstoku. - Wówczas napłynęło do nas najwięcej dzieci. Nasza szkoła znajduje się w ścisłym centrum miasta, a w szczególności w pobliżu dwóch skupisk, w których mieszkają obecnie uchodźcy z Ukrainy - to jest Hotel BOSiR i ostatni akademik przy ulicy Zwierzynieckiej. Te dwa budynki znajdują się w rejonie mojej szkoły no i z tych dwóch miejsc do nas przychodzi najwięcej dzieci, właśnie z Ukrainy.

Dyrektor dodaje, że dużą grupę w szkole stanowią również dzieci z Białorusi. Jest ich porównywalna liczba, ponad 30 osób.

Dokładnie dzieci z Ukrainy i Białorusi jest w sumie 75, a wszystkich uczniów w szkole 382 - zapewnia dyrektor. - Jako nauczyciele dokładamy wszelkich starań, żeby te dzieciaki czuły się dobrze i bezpiecznie w naszej szkole. Nie mogliśmy wszystkich przyjąć, mam niewielką szkołę. I bywały takie sytuacje, że musiałam odsyłać dzieci do innych placówek. Czasami się udawało, ale czasami były to rzeczywiście sytuacje, kiedy po prostu rozkładaliśmy ręce. W tamtym roku było pod tym kątem chyba najgorzej.

W SP Nr 6 pracuje też specjalna osoba, która ułatwia uczniom odnalezienie się w nowej edukacyjnie sytuacji.

Mamy asystenta międzykulturowego, to pani która pochodzi z Ukrainy i jest z nami od początku, od momentu kiedy zaczęły do nas uczęszczać dzieci uchodźcze - podsumowuje Katarzyna Matuk. - Jest na terenie szkoły i praktycznie cały dzień służy swoją pomocą. Jest też logopedą, więc też wspiera nasze dzieciaki również w tym względzie. Pomaga głównie w przygotowywaniu się do zajęć, w odrabianiu lekcji. Ale też stanowi taki pomost z rodzicami, z którymi czasami trudno nam się porozumieć.

Sporo uczniów z Ukrainy jest też w szkołach w regionie

Sporo uczniów zasiliło też społeczność Szkoły Podstawowej Nr 3 w Augustowie. Na dzień 5 września było to 66 osób, obecnie ta liczba jest nieco niższa.

Ta liczba uczniów jest dość płynna, ponieważ część z nich odchodzi, a inni przychodzą, w zależności głównie od tego czy rodzice zmieniają miejsce zamieszkania - mówi Andrzej Kaszkiel, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego numer 2 w Augustowie, w skład którego wchodzi SP Nr 3. - Zazwyczaj oscyluje ona między pięćdziesiąt parę, a sześćdziesiąt parę. Uzależnione jest to głównie od tego, czy jest praca w Augustowie, czy rodzice są w stanie utrzymywać dzieci, bo nie ukrywajmy też, że koszty życia w Augustowie wcale nie należą do najniższych, gdyż jest to miejscowość turystyczna więc i ceny mieszkań czy wynajmu są wyższe niż na przykład w Suwałkach.

Dyrektor dodaje, że początki, tuż po wybuchu wojny w Ukrainie były trudne zarówno dla dzieci ukraińskich, jak i polskich, jeśli chodzi chociażby o integrację, ale też o uczenie się języka polskiego, który na dalszym etapie edukacyjnym jest niezbędny.

Obecnie nie widzę różnicy jeśli chodzi o polskie i ukraińskie dzieci - dodaje dyrektor. - Gdzieś, mówiąc kolokwialnie, te dzieci się "dotarły", poznały się i jedna i druga strona czuje się bezpieczniejsza oraz stara się wzajemnie poznawać swoje umiejętności językowe czy kultury. Myślę też, że świadomość rodziców staje się większa. Wiele rodzin myślało, że będą mogły wrócić na Ukrainę. Nie nastawiały się, że dzieci będą musiały uczyć się języka, jakby nie było dla nich obcego. Jednak w przypadku wielu rodzin stało się inaczej, musieli zostać, a wiadomo - w takim wypadku niwelowanie bariery językowej jest podstawą. Na szczęście obecnie świadomość jest już większa, ale też i realia które są w Ukrainie powodują, że rodzice bardziej starają się zwracać uwagę na to, aby ich dzieci miały łatwość porozumienia się w języku polskim, aby bardziej integrowały się ze społecznością lokalną. W naszej szkole nie dzielimy uczniów - czy to są uczniowie z Ukrainy, Białorusi czy ogółem z zagranicy, czy dzieci augustowskie. To są nasi uczniowie i traktujemy wszystkie ich problemy, ale też i sukcesy jak nasze. Myślę, że wtedy jest łatwiej prowadzić proces dydaktyczny i wychowawczy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polacy nieświadomi zagrożeń związanych z AI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny