Siły ukraińskie zniszczyły warty 15 milionów dolarów rosyjski śmigłowiec szturmowy Ka-52 za pomocą prostej wyrzutni rakiet o wartości... tylko sto dolarów.
Taką informację podało Dowództwo Operacyjne „Wschód” ukraińskiej armii. Atak miał miejsce w rejonie bombardowanego od dłuższego czasu Charkowa, gdy śmigłowce wroga przelatywały nisko nad ukraińskimi pozycjami pod osłoną ciemności.
Na stronie grupy wojsk ukraińskich na Facebooku oficer o imieniu Jarosław opisał atak: Nocą helikoptery wroga krążyły nad naszymi pozycjami tak nisko, że nie mogliśmy nawet podnieść głów.
- Jeden z naszych wystrzelił w nich dwa przeciwlotnicze pociski. Jeden trafił w pułapkę cieplną, drugi zestrzelił Ka-53. Maszyna runęła. Szkoda było wydawać na nich „Stingera”, więc Ka-52 został trafiony zwykłą „Igłą”.
Igła, o której mówił Jarosław, to kod taniego, opracowanego w ZSRR, przenośnego systemu pocisków ziemia-powietrze, który kosztuje równowartość stu dolarów.
Inny post na stronie: Żartujemy między sobą, że zestrzeliliśmy rosyjską maszynę o wartości 15 milionów dolarów z broni za sto dolców zapłaconych przez Związek Radziecki.
Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?