Do kradzieży doszło w środę po południu w jednym z mieszkań przy ul. Kowalskiego w Suwałkach. Kobieta zostawiła swój telefon na stole w pokoju. Gdy po pewnym czasie do niego wróciła wartej około 600 złotych "komórki" już nie było.
Widząc uchylone drzwi do mieszkania domyśliła się, że prawdopodobnie odwiedził ją złodziej. O zdarzeniu powiadomiła policję.
Późnym wieczorem funkcjonariusze przywieźli do izby wytrzeźwień w Suwałkach 31-letniego pijanego mężczyznę. Tam okazało się, że to on ma przy sobie skradziony cztery godziny wcześniej telefon komórkowy.
Złodziej prawdopodobnie przesadził z alkoholem ciesząc się z łupu. Po wytrzeźwieniu, a miał prawie 2,5 promila alkoholu - zostanie przesłuchany. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?