W niedzielę rano mieszkanka Suwałk zgłosiła w komendzie kradzież opla astry. Poprzedniego dnia wyjątkowo zaparkowała go przed swoją posesją. Bo napadało za dużo śniegu. Rano auta już nie było.
To nie wszystko. Kiedy kobieta wróciła z komendy zauważyła, że z przydomowej szopki zniknął także skuter. Policjanci przyjechali na miejsce. Po krótkich poszukiwaniach znaleźli go. Stał nieuszkodzony na końcu ulicy w opuszczonym warsztacie.
Kobieta miała sporo szczęścia. Bo kilka godzin później dyżurny policjant odebrał telefon z informacją o skradzionym samochodzie. Opel stał w zaspie śnieżnej w podsuwalskiej Nowej Wsi, a jego kierowca prosił przechodniów o pomoc w wydostaniu się ze śnieżnej pułapki.
Złodziejem okazał się mieszkaniec Suwałk Daniel M. Wynik badania alkomatem wykazał 1.2 promila alkoholu.
Złodziej został zatrzymany. Za kradzież samochodu i skutera oraz jazdę po pijanemu grozi mu od roku do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?