20-letni Artur K. miał fantazję. Najpierw zachciało mu się pić, więc wszedł do jednego ze sklepów spożywczych na ul. Ciepłej i wziął sobie 6 puszek piwa.
Po czym, nie płacąc, opuścił sklep. Wybiegły zanim dwie waleczne sprzedawczynie i próbowały go obezwładnić. Artur K. wygrażał im, że je "dorwie" i "że pożałują". Obie zostały dotkliwie poturbowane przez oskarżonego.
Następnego dnia sytuacja się powtórzyła. K. wraz z kolegą odwiedził inny sklep, tym razem na ul. Nowogródzkiej. Tam też ukradł kilka puszek ulubionego piwa, chipsy i 120 markowych czekolad.
Łączna wartość skradzionych w obu sklepach towarów to ok 400 zł.
Prokuratura wystosowała już przeciw 20-latkowi akt oskarżenia. K. przyznaje, że ukradł kilka piw, ale o żadnych chipsach i czekoladzie nie wie.
Został tymczasowo aresztowany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?