Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

UDSK. Chore dzieci robiły lizaki

(luk)
Jeśli dzieci poliżą trochę własnorecznie zrobionych słodyczy na pewno im to nie zaszkodzi – zapewniali lekarze
Jeśli dzieci poliżą trochę własnorecznie zrobionych słodyczy na pewno im to nie zaszkodzi – zapewniali lekarze Anatol Chomicz
Cukiernicy z Ełku przygotowali dla dzieci z onkologii prawdziwe słodkie przedstawienie

Dla dzieci z kliniki onkologii Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku to był magiczny dzień. Na zaproszenie Fundacji Pomóż Im na na oddział przybyli w piątek przedstawiciele ełckiej manufaktury słodyczowej Ciuciu Caffe, aby pokazać, jak bez użycia jakichkolwiek maszyn wykonać kolorowe lizaki według XVII-wiecznej receptury.

Wystarczył tylko cukier i woda, odrobina aromatu i naturalny barwnik. Cukiernicy z Ełku z pomocą dzieci podgrzewali cukier do 130 st. C, a on zmieniał się w plastyczną masę. Maluchy z radością go rozciągały, formowały i tak powstawały kolorowe, malinowe cukierki i lizaki.

- Tu nie chodzi o jedzenie, ale o robienie słodyczy - mówiła dr Katarzyna Muszyńska-Rosłan z kliniki. - Nasze dzieci nie wszystko mogą jeść, ale rzadko zabraniamy im tego, na co akurat mają ochotę. Mają taki swój mechanizm obronny, że wiedzą, ile czego mogą zjeść. Gdy poliżą trochę lizaka, nic się nie stanie.

Dzięki piątkowej zabawie maluchy mogły choć na chwilę oderwać się od trudnej codzienności.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny