Malowanie przebiegało bardzo sprawnie - w ciągu kilkunastu minut ściany pomieszczenia, gdzie na co dzień przyjmowane są dzieci i młodzież, zyskały nowy, słoneczny kolor. Głównym malarzem był właśnie Jacek Kawalec, któremu praca szła wyjątkowo sprawnie.
- Malowałem już pomieszczenia oddziału zakaźnego dla dzieci szpitala na Niekłańskiej w Warszawie, także poszło nam teraz bardzo szybko - mówił nam Jacek Kawalec. - A wprawę w malowaniu mam, jako młody aktor nie wyrabiałem w utrzymaniu rodziny i dorabiałem, m.in. jako malarz.
Jacek Kawalec jest ambasadorem Fundacji Aby żyć, dzięki której odbywała się piątkowa inicjatywa w UDSK.
- Jacek za każdym razem, gdy poprosimy, reaguje pozytywnie na nasze prośby - zapewnia Andrzej Kuczara, prezes zarządu Fundacji Aby żyć. - Jest m.in. zaangażowany w kampanię profilaktyki zakażeń wirusem kleszczowego zapalenia mózgu.
Fundacja jest organizacją, która zajmuje się profilaktyką, diagnostyką, leczeniem, rehabilitacją dzieci i młodzieży dotkniętych przez choroby zakaźne układu nerwowego, wywołanych głównie przez pneumokoki, meningokoki i kleszczowe zapalenie mózgu.
Jednym z oddziałów, któremu organizacja patronuje jest Klinika Obserwacyjno-Zakaźna w Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku. Jedną z form wsparcia jest właśnie remont pomieszczenia, w którym kiedyś była izba przyjęć kliniki, a teraz znajduje się poradnia chorób zakaźnych. - Remontu nie było tu od 2003 r - mówi prof. Elżbieta Ołdak, szefująca klinice. - Odświeżenie ścian było już bardzo potrzebne. Bardzo się cieszymy z tego gestu ze strony fundacji. W sobotę jeszcze wylakierujemy podłogi i będziemy gotowi znowu na przyjmowanie pacjentów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?