Udało się! Darek Strychalski przebiegł dla chorej Wiktorii 450 kilometrów (zdjęcia, video)

Czuję zmęczenie, ale jestem zadowolony. Bo najważniejsze, że udało mi się dorzucić cegiełkę dla chorej Wiki - cieszy się Dariusz.
Darek dziennie pokonywał od 55 do 72 km. Na finiszu biegu, który wyznaczono w Stańczykach, na Darka czekali kibice i Wiktoria z rodzicami. Mimo olbrzymiego zmęczenia było wiele radości i szczęścia. – Nie spodziewałem się spotkania z Wiktorią – mówi skromnie Dariusz Strychalski.

Pod wrażeniem biegacza jest też Ewelina Długołęcka, mama Wiktorii. Dziewczynka ma 14 lat. Na operację serca, podróż, pobyt w Niemczech, wizyty kontrolne i pooperacyjną rehabilitację dziewczynka potrzebowała 200 tys. zł.

„Darek Strychalski człowiek z niepełnosprawnością ruchową, który dobiegł dla mojej córki do Stańczyk i ludzie z Fundacji Darka Strychalskiego Zwycięzca - sprawiliście, że emocjonalnie pękłam po dwóch miesiącach i nie potrafię się opanować. Te 421 km wyryło się w moim sercu już na zawsze” - pisze szczęśliwa na Facebooku, pani Ewelina.

42-letni Dariusz Strychalski niedowidzi na jedno oko, ma przykurcz prawej ręki i niedowład prawej nogi. I ciągle udowadnia, że niepełnosprawność można pokonać. Od 2007 roku startuje ultramaratonach. Dariusz prowadzi też fundację „Zwycięzca”. A przy tym jest bardzo skromny, nie lubi o sobie mówić.

Untitled from Piotr Łapszo on Vimeo.