Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie polecają książki: Akademia pana Kleksa

Redakcja
Akademia pana Kleksa z ilustracjami Jana Marcina Szancera
Akademia pana Kleksa z ilustracjami Jana Marcina Szancera
Dziś kontynuujemy prezentowanie recenzji nadesłanych przez młodych Czytelników. Autorami są uczniowie szkół z całego województwa podlaskiego.

"Akademia pana Kleksa" Jan Brzechwa

Pani polonistka zadała nam do przeczytania lekturę "Akademia pana Kleksa". "Ale nuda!"- stwierdziłyśmy z koleżankami. Ale cóż, trudno, trzeba czytać i nic na to nie poradzisz. Jakież było moje zdziwienie po przeczytaniu już kilku pierwszych stron! Książka zaczęła mnie wciągać. Opowiada ona o niezwykłej szkole, którą prowadzi niezwykły nauczyciel pan Kleks. Uczniami tej szkoły są wyłącznie chłopcy, których imiona rozpoczynają się na literę "A". Są tam więc: Aleksander, Andrzej, Alfred, Artur, Albert , Anastazy, no i główny bohater Adaś Niezgódka. Chłopcy uczą się w szkole niestworzonych rzeczy, np. kleksografii, przędzenia liter, leczenia chorych sprzętów, a na geografii grają w piłkę... globusem. Pan Kleks potrafi np. unosić się w powietrzu, zbiera sny swoich uczniów, hoduje piegi i gotuje niesamowite potrawy. Towarzyszem zabaw i zajęć uczniów Kleksa jest szpak Mateusz, umiejący mówić, choć niezbyt zrozumiale.

Ale to tylko niektóre niezwykłe rzeczy opisane w "Akademii pana Kleksa". Warto to przeczytać.

Karolina Milewska, Szkoła Podstawowa w Suchowoli

"Opowieści z Narnii. Podróż Wędrowca do Świtu" C. S. Lewis

Głównymi bohaterami książki są Łucja, Edmund i Eustachy. Akcja rozpoczyna się od przyjazdu rodzeństwa Pevensie do ciotki Alberty i wuja Harolda, gdzie spotykają Eustachego, który nie lubi swoich kuzynów. Dzieci ponownie trafiają do krainy Narnii za pomocą obrazu znajdującego się w pokoju, który Łucja otrzymała w użytkowanie. Trafia tam również Eustachy. Podróż po krainie rozpoczęli od spotkania księcia Kaspiana na statku o nazwie "Wędrowiec do Świtu". Książę był w trakcie wyprawy w poszukiwaniu siedmiu baronów Telmaru. Trwa podróż, przeżywają przygody, szczególnie Eustachy, który po raz pierwszy przebywa w tej niesamowitej krainie. To wspaniała powieść i wzbudza wielką ciekawość co będzie dalej... Zachęcam do przeczytania.

Aleksandra Kamińska, Szkoła Podstawowa w Poświętnem

"Nowe przygody Mikołajka" Sempe i Goscinny

Książka opowiada o chłopcu, który z grupą przyjaciół przeżywa mnóstwo przygód. Wiele z nich dzieje się w szkole oraz w gronie rodzinnym i sąsiedzkim. W książce nie brakuje humoru, a niektóre historie są tak śmieszne, że doprowadzają do łez. Każda przygoda Mikołajka do ciąg zdarzeń z zaskakującym zakończeniem. Polecam tę książkę dzieciom, jak również dorosłym.

Joanna Łapińska, Szkoła Podstawowa w Poświętnem

"Tajemniczy ogród" Frances Hodgson Burnett

Akcja książki dzieje się na przełomie XIX i XX w. Główna bohaterka Mary Lennox urodziła się w Indiach. Jej ojciec był urzędnikiem, matka zajmowała się domem. Nie pragnęła dziecka, dlatego zupełnie się nim nie zajmowała. Dziewczynkę wychowywała Hinduska Ayah. Niestety Mary wciąż kaprysiła i nikt nie mógł z nią długo wytrzymać. Wkrótce nasza bohaterka straciła oboje rodziców i opiekunów, gdyż wybuchła epidemia cholery. Od miejscowego pastora dowiaduje się, że ma wyjechać do Anglii, do swojego wuja Archibalda Cravena. Nowy dom okazał się ogromny i pełen tajemnic. Mary szybko nawiązuje kontakt z Martą, swoją nową opiekunką. To uboga dziewczyna z sąsiedztwa, która z wyrozumiałością traktuje Mary. Dziewczynka wiele pomocy otrzymuje od Dicka, młodszego brata Marty. To on nauczył Mary obserwować przyrodę.

Najciekawsze fragmenty powieści dotyczą tajemniczego ogrodu. Poznając rozległe otoczenie domu, dziewczynka zauważyła mnóstwo dziko rosnących drzew i krzewów za wysokim murem. Koniecznie chciała poznać to miejsce. Przy pomocy ptaszka znajduje klucz, potem z pomocą bliskich Mary pielęgnuje ogród i powoli odkrywa jego tajemnice. Najważniejszym momentem był spacer po pięknym ogrodzie z Colinem Cravenem, synem właściciela posiadłości. To szczególna postać w tej książce - samotny i chory chłopiec.
Utwór kończy się szczęśliwie. Z rozkapryszonej brzyduli Mary stała się piękną i uśmiechniętą dziewczynką. Colin odzyskał ojca, który zrezygnował z podróżowania po świecie, aby móc jak najwięcej przebywać z najbliższymi. Marta opowiadając Mary o swojej rodzinie, pokazała jej, jak mądrze żyć. Dzięki temu Mary mogła nauczyć tego Colina.

Polecam tę książkę tym, którzy szukają historii o walce z samotnością i przyjaźni.

Weronika Ptaszyńska, Zespół Szkół w Dubinach

"Oskar i pani Róża" Eric Emmanuel Schmitt

Jest to książka, która spowodowała, że inaczej patrzę na życie. Opowiada ona o chłopcu, który choruje na białaczkę i dzięki wolontariuszce - cioci Róży - dowiaduje się o Panu Bogu. Powoli zaczyna w niego wierzyć, pisać do niego listy z prośbami, podziękowaniami, ale też opisuje mijające dni.

Pewnego dnia ciocia Róża proponuje Oskarowi zabawę w 12 proroczych dni. Chłopiec w ciągu jednego dnia przeżywa dziesięć lat. Przechodzi przez dzieciństwo, dorastanie, młodość i starość. Poznaje dziewczynę, nazywa ją Niebieską. Zostaje jej mężem i staje się szczęśliwy. Niestety Niebieska opuszcza szpital. Chłopiec znów jest sam.

Ciocia Róża opowiada Oskarowi o zapasach, o tym, jak walczyła i wygrywała, mimo że była najmniejsza. Tylko z nią Oskar rozmawiał o wszystkim. Nawet o chorobie. Jest świadomy, że nie ma żadnych szans na poprawę zdrowia i nie liczy na cud. Jest gotowy, by umrzeć, chce spotkać się z Bogiem.

Bohater udowadnia nam, że warto żyć każdym dniem i cieszyć się każdą chwilą. Nie wolno zmarnować żadnego dnia i nie wolno się poddać. Ważne też jest przygotowanie duchowe.
Serdecznie polecam tę książkę, mimo że nie jest to łatwa lektura. Trudno jest pogodzić się ze śmiercią zwłaszcza, gdy ma się 10 lub 12 lat. Ta książka nauczyła mnie, że mogę zmierzyć się z moimi kłopotami i pokonać je. A gdy jest mi trudno wracam do niej i czytam list, który opowiada o tym, jak Oskar dał dzień wolny Panu Bogu, bo zrozumiał, że ma on czasem większe kłopoty niż on i jego rak.

"Oskar i pani Róża" to wyjątkowa książka, inna niż te, które czyta młodzież. Bardzo zachęcam do jej przeczytania.

Agnieszka Bujnowska, Szkoła Podstawowa w Suchowoli

"Dziewczynka z szóstego księżyca" Moony Witcher

Na książkę natknęłam się w ostatnim czasie w szkolnej bibliotece. Przeczytałam ją z ogromnym zainteresowaniem. Dlaczego? Była najlepsza, jaką dotychczas przeczytałam. Dziesięcioletnia bohaterka Nina mieszka wraz ze swoimi dwiema ciociami w Madrycie w dwupiętrowej willi, która niegdyś należała do rodziny jej babci. Rodzice Niny pracują w Fork - słynnym rosyjskim centrum naukowym, zajmującym się badaniami nad życiem pozaziemskim. Dziewczynka jest żywą, niespokojną i pełną fantazji istotką. Ma ulubionego psa Adona i kota Platona. I wielkie, naprawdę wielkie marzenie oraz niesamowitą chęć do nauki i poznawania tajemnic alchemii, która ją fascynuje. Nina ma na prawej ręce znamię, takie samo jak jej dziadek. Pewnego razu Nina otrzymuje list od tegoż właśnie dziadka z Wenecji, w którym prosi ją o jak najszybsze przybycie do niego. Niestety, dziadek umiera tuż przed przyjazdem Niny. Pojawiają się niewyjaśnione zagadki i tajemnice, które bohaterka próbuje rozwikłać. Wszystko jest dziwne: list i prośba dziadka, jego nagła śmierć, nowe znamię i dziwna litera K. Co ona oznacza i czy dziadek potrafiłby coś wyjaśnić? Gdzie jest magiczny wszechświat?
Pytania można by mnożyć. Odpowiedzi na nie znajdziecie tylko po przeczytaniu tej powieści, do czego serdecznie zachęcam.

Monika Masłowska, Szkoła Podstawowa w Suchowoli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny