Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie kontra władza - spór o szkolną bursę

Krzysztof Jankowski
Mamy nadzieję, że minister weźmie pod uwagę tylko argumenty merytoryczne, a nie polityczne - mówią młodzi mieszkańcy bursy
Mamy nadzieję, że minister weźmie pod uwagę tylko argumenty merytoryczne, a nie polityczne - mówią młodzi mieszkańcy bursy Fot. Krzysztof Jankowski
W Bielsku trwa ostry spór. Nie widać końca "wojny" o bursę szkolną. Młodzi mieszkańcy i ich rodzice są przeciwni zamknięciu placówki. Likwidacji bursy chce za to jej organ prowadzący - samorząd powiatowy.

Teraz obie strony sporu liczą na nowych, silnych mentorów: uczniów popiera podlaskie kuratorium, a starostwo szuka pomocy w ministerstwie oświaty!

- Negatywnie zaopiniowaliśmy pomysł samorządu o likwidacji bursy szkolnej w Bielsku Podlaskim - przyznaje Małgorzata Palanis, rzecznik prasowy Podlaskiego Kuratorium Oświaty w Białymstoku.

- Złożyliśmy na tę decyzję zażalenie do ministra edukacji - odpowiada Piotr Bożko, wicestarosta bielski.

Płacą za powietrze

O pomyśle likwidacji bielskiej bursy mówiono już od kilku lat. Powoli pustoszała tak, jak zmniejszała się liczba uczniów w mieście. Gospodarz bursy - samorząd powiatowy musiał szukać sposobów utrzymania budynku i dużą jego część wynajął na lokale usługowe. Jednak nawet wtedy w bursie zostało 160 miejsc i około 80 mieszkańców. Roczne utrzymanie budynku kosztowało 400 tys. złotych.

- Musieliśmy zdecydować się na jakieś kroki - tłumaczył sekretarz powiatu bielskiego Ryszard Anusiewicz.

- Demografia wskazuje, że w najbliższych latach liczba uczniów, korzystających z usług bursy, będzie nadal malała - dodawał starosta bielski Sławomir Jerzy Snarski.

Dzieci i rodzice są przeciw

Pod koniec lutego rada powiatu przegłosowała likwidację bursy szkolnej. Na nic zdały się protesty rodziców uczniów: - Dużo się mówi o wyrównywaniu szans młodzieży wiejskiej. Dziś widzimy, jak to wyrównywanie wygląda w praktyce - mówił Mikołaj Godun z Dołubowa.

- Bielsk traci młodzież, która mogłaby dla jego dobra pracować - dodawał Piotr Bronicki ze wsi Sypnie.

Przeciw likwidacji bursy byli też uczniowie: - Nie możemy codziennie dojeżdżać do szkoły w Bielsku - mówili. - Na wynajęcie mieszkania wielu z nas nie stać, bo to minimum 300 zł od osoby plus opłaty. Zresztą tyle osób na raz nie znajdzie w Bielsku wolnych pokoi do wynajęcia!

Bursa lepsza niż internat

Samorządowcy tłumaczyli, że najbardziej potrzebujący trafią do internatu Zespołu Szkół nr 4: - Po zaplanowanej na lato modernizacji w internacie zmieści się nawet 140 osób - twierdził starosta Snarski.

Radnych przekonał, ale nie kuratorów, którzy (zgodnie z prawem) musza zgodzić się na likwidacji placówki oświatowej.

- Przy rozpatrywaniu każdego wniosku bierzemy pod uwagę różne aspekty. Jednym z nich jest stanowisko samych mieszkańców i ich rodziców. A oni nie wyobrażają sobie innego miejsca, niż bursa - wyjaśniała rzecznik Małgorzata Palanis.

Kuratorium oceniało też warunki, w których mieszkają młodzi ludzie.

- Bursa jest dobrze wyposażona i ma świetną lokalizację: blisko szkół, centrum miasta i krytej pływalni - mówiła rzecznik kuratorium. - Po przenosinach do odległego internatu trudno byłoby zapewnić miejsca wszystkim chętnym.
Samorząd powiatowy nie zamierza jednak składać broni: - Ponieważ opinia kuratora w sprawie likwidacji bursy była negatywna, więc złożyliśmy na nią zażalenie do ministra edukacji - mówi wicestarosta Bożko.

Sami sobie w samorządzie

Po bojach w Bielsku i Białymstoku przyszedł więc czas na Warszawę. Prawdopodobnie to tam rozstrzygną się losy bielskiej bursy. Kiedy? Wszystko zależy od szybkości działania ministerialnych urzędników. Decyzja o ewentualnej likwidacji musi zapaść przed nowym rokiem szkolnym.

- Nadal jest możliwe, że od września bursy już nie będzie - przewiduje wicestarosta Bożko.

Sami uczniowie wierzą, że tak się nie stanie: - Mamy nadzieję, że o decyzji ministra zadecydują argumenty merytoryczne, a nie polityczne.

Jeśli ministerstwo przychyli się do stanowiska podlaskiego kuratorium, od września bursa działałaby nadal. Zapewne tylko rok, bo już wiadomo, że po wprowadzonej zmianie prawa, za rok samorządy będą mogły same decydować o losach placówek oświatowych. Bez pozytywnej opinii kuratorium.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny