Do 30 września w kraju obowiązuje rozporządzenie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, ograniczające pracę uczelni w całym kraju. Zakłada ono, że zajęcia dla studentów i doktorantów powinny odbywać się zdalnie wszędzie tam, gdzie tylko to możliwe. Już w połowie sierpnia resort nauki planuje wydać nowe wytyczne.
Jak na razie białostockie uczelnie przygotowują się na wszystkie scenariusze.
- Najbardziej prawdopodobna w tej chwili, jeśli nie będzie kolejnego "lockdownu", jest jednak praca hybrydowa. W praktyce miałaby ona polegać na prowadzeniu większości zajęć zdalnie, stacjonarnie mogłyby odbywać się laboratoria, podzielone na bloki - mówi Aleksandra Toczydłowska, p.o. rzecznika prasowego Politechniki Białostockiej.
Założenie PB jest takie, by zajęcia laboratoryjne, zamiast odbywać się raz w tygodniu przez cały semestr, byłyby zorganizowane i przeprowadzone intensywnie, wszystkie w ciągu 2-3 tygodni, w grupach odpowiadających bieżącym zaleceniom Ministerstwa Zdrowia. Dla danej grupy studentów byłby to jedyny czas fizycznej obecności na uczelni w ciągu semestru - po zakończeniu i zaliczeniu laboratoriów, nastąpiłaby zmiana grup.
Pracownicy administracji i naukowcy politechniki, będą prawdopodobnie pracować tak jak teraz, to znaczy, częściowo zdalnie, przy minimalnych kontaktach.
O tym, jak będzie wyglądać nowy rok akademicki, myślą również władze Uniwersytetu w Białymstoku.
- Wszystko będzie zależało od rozwoju epidemii, a najnowsze dane o zakażeniach nie napawają optymizmem. Mogę tylko powiedzieć, że władze Uniwersytetu w Białymstoku na razie nastawiają się na tradycyjny tryb kształcenia w nowym roku akademickim, ale z zastrzeżeniem, że jeśli sytuacja epidemiczna będzie tego wymagała, niektóre zajęcia, zwłaszcza wykłady dla dużych grup, będą realizowane w formie zdalnej. Konkretne decyzje w tym zakresie zostaną podjęte na początku września. Oczywiście dostosujemy się też do ewentualnych wytycznych rządu czy MNiSW dotyczących funkcjonowania uczelni - jeśli takowe się pojawią - mówi Katarzyna Dziedzik, rzecznik UwB.
Na wytyczne oczekuje także Uniwersytet Medyczny w Białymstoku. I tu zakłada się system hybrydowy. Wykłady i seminaria mają odbywać się online, a ćwiczenia w systemie rotacyjnym. Władze uczelni chcą rozdzielić studentów, którzy mają zajęcia teoretyczne, od tych mających zajęcia kliniczne w szpitalu czy tych, którzy mają zajęcia praktyczne w Centrum Dydaktyki Stomatologicznej.
- Ważnym aspektem jest też dla nas zabezpieczenie środków ochrony osobistej studentów - m.in. maseczek i jednorazowych fartuchów - mówi Adrian Chabowski, prof. dr hab. Adrian Chabowski, Prorektor ds. Kształcenia. - Na razie wszystko to tylko plany. Musimy się przecież jakoś przygotowywać . Natomiast czy będziemy mogli tak zrobić, zależy od tego, co zarządzi ministerstwo - dodaje.
Wspomnienia Polaków związane z powrotem do szkoły - sonda
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?