UCK. Spróbowali opisać, jak hartowały się białostockie „Kontrasty”. Będą rozdawać książkę (zdjęcia)

Rozprawy zawarte w pierwszej części publikacji przypominają początki pisma, postaci redaktorów naczelnych, poruszane przez miesięcznik tematy. Ale najciekawsze są rozmowy z autorami pisma.

Wiele w nich odniesień do prowincjonalności miasta. A trzeba pamiętać, że rzecz tyczy się właściwie pierwszej połowy lat 70. XX wieku. Co ciekawe, na nagrywanie rozmowy, w ogóle zapis jej w formie wywiadu nie zgodził się Dionizy Sidorski - dwukrotny naczelny pisma. Powstał tekst, do którego jednak Sidorski po przeczytaniu dopisał osobiście aneks . Sam, jako ówczesny członek PZPR, podkreśla w nim znaczenie I sekretarza KW PZPR. „Do przyjazdu Kurowskiego Białystok był swoistym zaściankiem pod każdym względem” pisze Sidorski.

Czytaj też: Redaktor "Maryśka" donosi

Z rozmów wynika obraz miasta, które niekoniecznie toleruje obcych, które zatraciło swoją tożsamość, miasta z którego raczej się wyjeżdżało, niż do niego przyjeżdżało. O romansie z PZPR opowiada Jerzy Muszyński, jeden z reporterów pisma, późniejszy wieloletni szef Polskiego Radia Białystok, o pamięci mordów Łupaszki i ostatnim białostockim Żydzie mówi fotografik Piotr Sawicki.

Czytaj też: Piotr Sawicki - fotograf miasta Białegostoku

Poetka Krystyna Konecka mówi o trudach małżeństw wielowyznaniowych. Wszyscy jak jeden mąż podkreślają za Ewą Krzemińską, że w „miesięczniku był czas, żeby pomyśleć”.

Czytaj też: Marek Kusiba - Ryszard Kapuściński z daleka i z bliska

W piątek 1 marca o godz. 18 w Uniwersyteckim Centrum Kultury odbędzie się promocja książki z udziałem jej twórców.

- W trakcie promocji można będzie otrzymać bezpłatny egzemplarz książki (liczba egzemplarzy ograniczona), a już niebawem zostanie ona udostępniona w internecie -zapowiada Katarzyna Sawicka-Mierzyńska, redaktorka tomu.