Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uciekł im tylko w klapkach. Dziś wyrok w procesie policjantów

Izabela Krzewska
Dwaj funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, którzy konwojowali Pawła G. zostali oskarżeni o niedopełnienie obowiązków.
Dwaj funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, którzy konwojowali Pawła G. zostali oskarżeni o niedopełnienie obowiązków. Karolina Misztal
Nie dopilnowali Pawła G. w budynku prokuratury. Jeśli zostaną skazani, stracą pracę

Wczoraj zeznawał sam uciekinier. To podejrzany o szereg włamań i kradzieży Paweł G. - Policjanci siedzieli chyba na krzesłach, przy biurku, jakieś półtora metra ode mnie. Chodziłem w te i z powrotem, nie zwracałem na nich uwagi. Decyzję o ucieczce podjąłem instynktownie. Wykorzystałem sytuację i nieuwagę policjantów. Palec prawej ręki przełożyłem między kratami i nacisnąłem klamkę. Otwarcie tej kraty zajęło mi dwie sekundy. Wtedy wpadłem na pomysł by uciec całkowicie - mówił wczoraj 26-latek.

Wybiegł z pomieszczenia dla zatrzymanych, a że w drzwiach były klucze, przekręcił je, i uwięził policjantów. Potem wyszedł z budynku prokuratury przy ul. Mickiewicza 103, mijając ochroniarza. Wystrychnął wszystkich na dudka, choć na nogach miał tylko klapki, a ręce miał z przodu skute kajdankami.

Czytaj więcej:Podejrzany uciekł policjantom z budynku prokuratury. Funkcjonariusze z zarzutami
Dwaj funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, którzy konwojowali Pawła G. zostali oskarżeni o niedopełnienie obowiązków. Wcześniej zostali ukarani dyscyplinarnie. Wczoraj miał zapaść wyrok, ale sąd ponownie otworzył przewód. Uznał, że konieczne jest przesłuchanie dodatkowych świadków. To prokurator, która przesłuchiwała Pawła G. 25 września ubiegłego roku (w dniu ucieczki), oraz przełożony oskarżonych policjantów. On zeznał, że podejrzany był spokojny, wykonywał polecenia. Gdyby uznano go za osobę niebezpieczną, zastosowano by dodatkowe środki. Ale przyznał, że „co do zasady zakładamy kajdanki na ręce trzymane z tyłu”. W tym przypadku tak się nie stało.

Wyrok dziś. Prokurator podtrzymał wniosek o skazanie policjantów i ukaranie ich grzywną 5 tys. zł. Obrońca prosił o uniewinnienie lub warunkowe umorzenie postępowania.

Obaj policjanci w przypadku skazania stracą pracę.

Podejrzany uciekł w kajdankach i klapkach. Policjanci usłyszeli zarzuty

źródło:TVN/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny