Seata jadącego z dużą prędkością zauważył na Kleeberga policjant z podlaskiej grupy Speed. Było to w minioną sobotę, przed godz. 10.
- Urządzenie pomiarowe wskazało 125 kilometrów na godzinę. Tym samym kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość o ponad 50 kilometrów. Chwilę później zignorował polecenia do zatrzymania i zaczął uciekać - relacjonuje podinspektor Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.
Czytaj też:
Po niespełna dwóch minutach pościgu, podczas którego prędkość dochodziła do 200 kilometrów na godzinę, uciekający kierowca został zatrzymany. Na jego drodze w Porosłach znalazły się inne pojazdy i wtedy został zatrzymany.
Od siedzącego za kierownicą 40-letniego białostoczanina wyczuwalna była woń alkoholu. Mężczyzna przyznał w pierwszych słowach, że ta ucieczka mogła zakończyć się w rowie. Nie potrafił jednak powiedzieć, dlaczego tak się zachował.
Zobacz także:
Kierowca odmówił badania na zawartość alkoholu i została mu pobrana krew do badań. Będąc już w komisariacie zdecydował się dmuchnąć. Badanie wykazało ponad 0,2 promila alkoholu w jego organizmie.
Białostoczanin stracił prawo jazdy i za popełnione czyny odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Konto tego skrajnie nieodpowiedzialnego kierowcy zasilą 43 punkty.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?