Ubezpieczenia. Za OC i AC zapłacimy w tym roku więcej.

Z Wojciechem Rabiejem, szefem porównywarki ubezpieczeń komunikacyjnych rankomat.pl, rozmawia Piotr Walczak.

Czego kierowcy mogą spodziewać się w tym roku, jeżeli chodzi o ubezpieczenia komunikacyjne? Będą one drożeć?

Wojciech Rabiej: Rok 2011 w branży ubezpieczeniowej upłynie przede wszystkim pod nielubianym przez kierowców hasłem podwyżki. Już teraz Polacy płacą o około 15-20 procent więcej niż rok temu, a w tym roku będą niestety płacić jeszcze więcej. Jednak kierowców czeka również dobra wiadomość.

W ostatnich miesiącach toczą się prace nad nową ustawą o ubezpieczeniach obowiązkowych, która ma zastąpić tę, nieco już archaiczną, sprzed ośmiu lat. Przewiduje się, że nowe regulacje wejdą w życie, po półrocznym vacatio legis, w trzecim kwartale 2011 roku.

Co będzie powodem podwyżek i właściwie jak duże one będą?

– W pierwszym półroczu 2011 roku niektóre towarzystwa będą chciały za OC i AC o ponad 20 procent więcej, a w skali całego roku nawet o 30 procent. Na tak skokowe zmiany złożyło się kilka powodów. Po pierwsze, już od kilku lat w naszym kraju, na tle Europy Zachodniej, mamy bardzo tanie polisy. Jest to efekt ostrej walki cenowej między ubezpieczycielami, którzy chcąc pozyskać jak najwięcej klientów tak mocno obniżali ceny polis, że w końcu musieli sami do nich dopłacać.

Co więcej, negatywnie na sytuację TU (towarzystw ubezpieczeniowych – red.) wpłynęły ubiegłoroczne anomalie pogodowe oraz wzrost obowiązkowej składki do UFG (Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny – red.). Nie bez znaczenia jest też zmiana stawki VAT z 22 na 23 procent, która z pewnością rozpocznie łańcuch kolejnych podwyżek, a te z kolei wpłyną na wzrost kosztów działalności towarzystw, m.in. ich wydatki marketingowe czy wypłacane przez nich odszkodowania.

Ubezpieczycielom od kilku lat nie sprzyjają także regulacje prawne. Mam tutaj na myśli głównie zmiany wymuszające uwzględnienie VAT w odszkodowaniach dla osób fizycznych, zadośćuczynienia oraz wypłacanie świadczeń z OC bliskim kierowcy. To wszystko zmusza TU, żeby w tym roku sięgnęły do naszych kieszeni jeszcze głębiej.

Ten rok to także wejście w życie wspomnianej znowelizowanej ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Jakie zapisy będą korzystne dla kierowców?

– Najistotniejszy postulat nowej ustawy dotyczy likwidacji bardzo uciążliwego podwójnego ubezpieczenia. Teraz zasadą jest, że jeśli posiadacz polisy nie wypowiedział jej na piśmie najpóźniej na jeden dzień przed upływem okresu 12 miesięcy, na jaki polisa została zawarta, umowa z dotychczasowym ubezpieczycielem jest automatycznie przedłużana na kolejny rok. Nowa ustawa skreśla ten przepis i zakłada możliwość wypowiedzenia umowy kontynuowanej w dowolnym momencie, jeśli tylko kierowca zawarł umowę z inną firmą.

Co więcej, towarzystwa będą teraz zobowiązane do wysłania informacji do swoich klientów nie później niż 14 dni przed wygaśnięciem polisy o zbliżającej się dacie zakończenia ubezpieczenia i skutkach braku złożenia deklaracji, co jest bardzo prokonsumenckim zapisem. Inne nowe przepisy zakładają m.in. respektowanie mechanicznie odtworzonego podpisu reprezentanta towarzystwa ubezpieczeniowego na umowie ubezpieczenia, a w przypadku sprzedaży samochodu i braku wypowiedzenia polisy ubezpieczeniowej przez dotychczasowego lub nowego właściciela, będzie ona ważna tylko i wyłącznie do końca okresu, na jaki została zawarta.

Ci, którzy oszukiwali do tej pory, deklarując bezwypadkową jazdę, aby cena polisy była mniejsza, nie będą już tacy bezkarni jak do tej pory...

– Tak, ustawa przewiduje również zapisy korzystne z punktu widzenia ubezpieczycieli – zabezpieczające ich przed nieuczciwością niektórych kierowców. Otóż dzięki nowym regulacjom towarzystwa będą miały możliwość zmiany wysokości składki ubezpieczeniowej nawet w czasie obowiązywania polisy. Będą mogły to zrobić jednak tylko wtedy, gdy po zawarciu kontraktu ubezpieczenia okaże się, że kierowca nie podał wszystkich informacji istotnych dla ustalenia wysokości składki, o które ubezpieczyciel zapytał w formularzu oferty.

W konsekwencji nasze kłamstwa i zatajenia będą więc karane od razu, a nie dopiero przy ewentualnej szkodzie ubezpieczeniowej, jak ma to miejsce w tej chwili.

W znowelizowanej ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych będzie łącznie kilkadziesiąt zmian, również dotyczących Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. UFG będzie odpowiedzialny za roszczenia osób uprawnionych na podstawie umów ubezpieczeń obowiązkowych.

Ponadto, według nowej ustawy, umowa OC nie będzie mogła obejmować ubezpieczeniem okresu poprzedzającego zawarcie tej umowy, a katalog sytuacji skutkujących rozwiązaniem umowy ubezpieczenia obowiązkowego zostanie rozszerzony o rejestrację samochodu poza granicami Polski.