Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

U nas też grała orkiestra

Martyna Tochwin
Sam, mam dzieci, wiec rozumiem, co czuja ludzie potrzebujący pomocy w walce z ich chorobami - mówił nam wczoraj Jerzy Grygorczuk spotkany na ulicy w Dąbrowie.
Sam, mam dzieci, wiec rozumiem, co czuja ludzie potrzebujący pomocy w walce z ich chorobami - mówił nam wczoraj Jerzy Grygorczuk spotkany na ulicy w Dąbrowie.
Kilkudziesięciu wolontariuszy kwestowało wczoraj na ulicach miast w całym powiecie sokólskim. Razem z tysiącami innych w całym kraju, zbierali pieniądze na profilaktykę chorób nowotworowych u dzieci.

Co sokólski szpital już dostał od WOŚP

Co sokólski szpital już dostał od WOŚP

lampa do naświetleń żółtaczki (oddział noworodkowy, wartość 1 715,60 zł, 1994 r.)

stanowisko do resuscytacji (oddział noworodkowy, wartość 13 874,00 zł, 1995 r.)

stanowisko CPAP (oddział noworodkowy, wartość 5 276,97 zł, 1995 r.)

inkubator podstawowy (oddział noworodkowy, wartość 11 776,48 zł, 1995 r.)

pulsoksymetr (oddział noworodkowy, wartość 5 903,15 zł, 2000 r.)

inkubator zamknięty (oddział noworodkowy, wartość 23 031,13 zł, 2000 r.)

EROSCAN (oddział noworodkowy, wartość 3 524,39 zł, 2002 r.)

pulsoksymetr (oddział dziecięcy, wartość 4 575,00 zł, 2004 r.)

aparat EKG (oddział dziecięcy, wartość 7 781,51 zł, 2004 r.)

monitor nieinwazyjny (oddział dziecięcy, wartość 22 029,13 zł, 2004 r.)

stanowisko do resuscytacji (oddział noworodkowy, wartość 38 899,99 zł, 2006 r.)

aparat RTG (oddział ortopedii, wartość 226 266,73 zł, 2008 r.)

wózek transportowy (oddział ortopedii, wartość 7 105,62 zł, 2008 r.)

Permanentnie, od samego początku grania, zawsze wrzucam pieniądze dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Sam mam dzieci i wiem, jak ta pomoc jest potrzebna - mówi Jerzy Grygorczuk. Spotkaliśmy go wczoraj na ulicy w Dąbrowie Białostockiej, gdy wrzucał pieniądze do puszki WOŚP.

Takich osób jak pan Jerzy było wczoraj w Polsce tysiące. W całym kraju wolontariusze zbierali pieniądze. Już po raz siedemnasty zagrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka. Tym razem zbierali pieniądze na wczesne wykrywanie nowotworów u dzieci.

Orkiestrę słychać było także w powiecie sokólskim.

Podchodzili z uśmiechem

W Sokółce na ulice wyszło ponad trzydziestu młodych ludzi. Osiemnastu wolontariuszy kwestowało w Dąbrowie. Trzech z nich zbierało także pod kościołem w Różanymstoku.

- Ludzie w większości uśmiechają się do nas. Mówią, że tak się poświęcamy, że marzniemy. Niektórzy chcą nam nawet oddawać swoje czapki - mówi Ewelina Kozłowska, wolontariuszka.

Niestety, nie wszyscy są tak wyrozumiali.

- To głównie starsze kobiety. One mówią, że zbieramy tylko na Woodstock i na nowe samochody dla Owsiaka - mówią wolontariusze.

Coraz mniej hojnii

Do puszek wpadały przede wszystkim monety. Chociaż nie brakowało także banknotów. Mariusz Sidor, który kwestuje dla orkiestry już piąty raz, podkreśla jednak, że w poprzednich latach ludzie byli hojniejsi.

- Pamiętam, że w tamtym roku miałam w puszce kilka banknotów po 100 złotych. Może w tym roku też tak będzie? - zastanawia się jedna z wolontariuszek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny