O pozwolenie na taki objazd wnioskowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Zarząd województwa odpowiedział jej "nie".
- Przeważyły dwa względy. Obecny stan tych dróg nie pozwala na użytkowanie przez tysiące tirów w ciągu doby, nawet jeśli władze województwa zgodziłyby się na przejęcie z drogi krajowej Augustów - Suwałki tylko ruchu pojazdów w jedną stronę. GDDKiA musiałaby wydać co najmniej sto milionów złotych na wzmocnienie trasy przez Raczki. Inaczej po miesiącu ta szosa nie będzie nadawała się do użytku - poinformował Jan Kwasowski, rzecznik marszałka.
"Drugi wzgląd ma wymiar społeczny. Zarząd Województwa nie chce narażać mieszkańców Raczek i innych miejscowości leżących wzdłuż tej trasy na uciążliwości związane ze skierowaniem tamtędy tirów z Augustowa. Nietrudno przewidzieć, że również oni będą organizowali protesty i blokady. Zdaniem Zarządu propozycja GDDKiA nie załatwia żadnego problemu, została więc odrzucona" - czytamy w komunikacie wydanym po zakończeniu obrad zarządu województwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?