Dodatkowa, trzynasta pensja to przywilej budżetówki - urzędników, samorządowców, ale też nauczycieli. Powinna być wypłacona do końca marca wszystkim, którzy przepracowali co najmniej sześć miesięcy w ubiegłym roku. Nie ma znaczenia, czy wykonywali swoje obowiązki dobrze czy źle. Na ich konta wpłynie jedna pensja. Tak bowiem gwarantują przepisy.
Sprawdziliśmy, ile na wypłatę trzynastek wydały urzędy w podbiałostockich gminach. Na przykład wasilkowski magistrat dodatkowe pensje kosztowały ponad 101 tysięcy złotych.
- Średnie wynagrodzenie wyniosło 2.415,87 złotych - poinformowała Marta Szczuka, skarbnik gminy.
Natomiast w urzędzie w Choroszczy trzynastki wypłacono 64 pracownikom. Kosztowało to gminę 185 177,47 złotych.
- Dodatkowego wynagrodzenia nie otrzymało dwóch pracowników. Nie spełnili oni bowiem warunków - mówi Andrzej Winnicki z urzędu w Choroszczy.
Trzynastki otrzymali także pracownicy urzędu w Juchnowcu Kościelnym. Gmina wydała na to 140 tys. zł (brutto).
- Pieniądze otrzymali wszyscy urzędnicy, którzy spełnili warunki określone w ustawie - wyjaśnia Teresa Muszyńska, z juchnowieckiego urzędu.
Trzynastych pensji natomiast nie wyliczono jeszcze w białostockim starostwie powiatowym. - Liczenie ze względu na bardzo dużą liczbę podmiotów i pracowników ciągle trwa - dodaje Robert Głowacki, reprezentujący starostwo w mediach.
Dodatkowe pobory nie zostały także wypłacone w Łapach. Jak tłumaczy Damian Porowski z tamtejszego urzędu zgodnie z przepisami gmina na to czas do końca tego miesiąca.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?