Janowski opuścił imprezę, chociaż zarząd dał na nią pieniądze.
Krzysztof Tołwiński, na którego ziemi wystawa odbywa się już po raz czwarty, podkreślił, że Mikołaj Janowski jest na terenie prywatnym i lepiej, żeby sobie poszedł.
A jeszcze kilka miesięcy temu obaj panowie byli razem w PSL. Do czasu, kiedy Tołwiński przeszedł podczas głosowań w sejmiku na stronę PiS i zainicjował powstanie na Podlasiu PSL "Piasta". Wtedy między ludowcami rozpętała się wojna i jak widać, trwa do dziś.
- Przyjechałem na zaproszenie organizatorów, czyli Związku Hodowców Koni, wójta Dziatkowic i starosty siemiatyckiego - wyjaśnia Janowski.
W towarzystwie ostatnich dwóch opuścił teren wystawy. Pomimo że marszałek województwa objął ją honorowym patronatem i dał 4,5 tysiąca złotych. Pisaliśmy o tym w sobotę.
- Te pieniądze poszły na nagrody dla hodowców. Nie zostały zmarnowane - podkreśla Janowski. - Nie jestem urażony zachowaniem pana Tołwińskiego. Po chrześcijańsku mu wybaczam.
Dariusz Piontkowski, marszałek województwa, ma mniej miłosierdzia.
- Pan Tołwiński powinien prywatne emocje zostawić na boku. Ta impreza miała charakter otwarty. Zgodziliśmy się objąć ją honorowym patronatem. Ale jeśli organizatorzy nie potrafią zapewnić jej spokojnego przebiegu, to w przyszłości prawdopodobnie nie będzie ani patronatu, ani dofinansowania - mówi Dariusz Piontkowski.
Janowski był jedynym przedstawicielem władzy z Podlasia na wystawie. W dodatku miał wręczyć organizatorom honorowy patronat województwa nad imprezą.W Jasionówce nie było ani wojewody, ani marszałka. Z polityków przyjechał Krzysztof Putra, wicemarszałek Senatu. Barwnie prezentowała się za to szlachta od "Piasta".
"Poranny" był także niemile widzianym gościem. Jeszcze w piątek, kiedy dzwoniliśmy do Krzysztofa Tołwińskiego, powtórzył kilkakrotnie, że nie jesteśmy do Jasionówki zaproszeni. Ale pojechaliśmy. - Nie zapraszałem was, jaką macie czelność! - zaczął Tołwiński i postraszył sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?