Byłby u nas trzeci pomnik
Byłby u nas trzeci pomnik
Obecnie, na liście pomników historii znajdują się 54 obiekty i obszary o szczególnym znaczeniu dla dziedzictwa. Są wśród nich m.in.: rezerwat archeologiczny w Biskupinie, kopalnia soli w Bochni, pole bitwy pod Grunwaldem, Jasna Góra, Hala Stulecia we Wrocławiu, zespół klasztorny w Leżajsku czy zespół zamkowo-parkowy w Kórniku. Od 2007 roku na liście jest też Kanał Augustowski.
Natomiast w 2012 roku, ten prestiżowy tytuł zyskały meczety w Kruszynianach i Bohonikach oraz położone tuż przy nich muzułmańskie cmentarze.
To dla Tykocina ogromna szansa. Pokazalibyśmy, że chcemy rozwijać się na bazie naszego dziedzictwa - mówi Józef Markiewicz z Centrum Badań nad Historią i Kulturą Małych Miast w Tykocinie.
Jego stowarzyszenie chce, by Tykocin - jako klimatyczne miasteczko z barokowym układem urbanistycznym - ubiegał się o miano pomnika historii. Tytuł przyznawany jest przez prezydenta RP.
W zeszłym roku udało się go uzyskać meczetom w Bohonikach i Kruszynianach. Następny mógłby być Tykocin. Najpierw należałoby jednak wytyczyć granice przyszłego pomnika.
- Na pewno byłoby to ścisłe centrum miasta z synagogą, alumnatem i barokowym kościołem. Nie zapomnielibyśmy też o okolicznych drewnianych domach - wymienia Józef Markiewicz.
W tym roku jego stowarzyszenie dostało 25 tys. zł od ministra kultury na wytyczenie Szlaku Architektury Drewnianej Tykocina. Powstał przewodnik turystyczny, a obok poszczególnych domów będą wkrótce ustawione tabliczki informacyjne. Na szlaku jest 14 budynków, a wśród nich m.in.: dom przy z ul. 11 Listopada 25 (wzniesiony w 1850 roku) czy z Jordyka 6 (z przełomu XIXi XX wieku). Część historycznych budynków nie jest wpisana do rejestru zabytków. A skutkiem uznania Tykocina za pomnik historii, byłoby wprowadzenie ścisłej ochrony zabudowy. Nie można byłoby kłaść na elewacji siddingu czy wstawiać plastikowych okien.
- Mieszkańcy będą za to mogli liczyć na turystów. Staranie się o pomnik historii traktujemy też w kategoriach inwestycji. Uzyskanie tego tytuł to prestiż i ogromna promocja miasta. Za tym pójdzie również rozwój ekonomiczny - uważa Józef Markiewicz.
Potwierdza to Iwona Górska, kierownik oddziału terenowego Narodowego Instytutu Dziedzictwa. - Tykocin pojawi się wtedy we wszystkim przewodnikach turystycznych. Oferujemy wparcie merytoryczne przy sporządzeniu potrzebnej dokumentacji.
Szczere chęci to jednak nie wszystko. Z wnioskiem do prezydenta RP musiałaby wystąpić gmina. I tu jest problem.
- Aby być pomnikiem historii trzeba mieć przyjęty plan zagospodarowania przestrzennego. A jego przygotowanie kosztuje - mówi Teresa Andruszkiewicz, zastępca burmistrza Tykocina.
Iwona Górska podkreśla, że nie trzeba wszystkiego robić na raz. - To wyzwanie na kilka lat. W jednym roku można zrobić to, a w drugim tamto - twierdzi.
Stowarzyszenie Józefa Markiewicza szuka poparcia wśród lokalnych stowarzyszeń. Wspólnie wystąpią do władz miasta. - Razem można osiągnąć wszystko - śmieje się Józef Markiewicz.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?