Tykocin. Miasto pomnik historii warto odwiedzić o każdej porze roku. Będzie rekonstrukcja odbicia zamku z rąk Szwedów

Kościół p.w. Trójcy Przenajświętszej, barokowy rynek, synagoga, zamek renesansowy - to najważniejsze zabytki Tykocina. Ale dziedzictwo przeszłości można spotkać niemal w każdym zakątku urokliwego miasta nad Narwią.

Od prawie dwóch lat na mocy rozporządzenia prezydenta RP jest pomnikiem historii. Jako uzasadnienie swojej decyzji podaje m.in. wielowiekową i wielowyznaniową tradycję Tykocina. Urokliwe miasteczko podzielone jest na dzielnice, jego układ urbanistyczny pochodzi jeszcze z okresu baroku.

Tytuł "Pomnika Historii" nadano staromiejskiej części Tykocina, ograniczonej od północy rzeką Narew a od południa ulicami: Zagumienną, Choroszczańską, terenem dawnego klasztoru bernardynów, ulicą Kaczorowską i Holendry. Od wschodu z kolei teren zabytkowego miasta ogranicza cmentarz rzymskokatolicki, a w od zachodu cmentarz żydowski.

Tykocin, podobnie jak Supraśl, warto odwiedzić o każdej porze roku. Szczególnie jednak za miesiąc. 11 lutego 2023 r. odbędzie się ósma edycji wydarzenia, którym jest inscenizacja historyczna pod nazwą "Szturm Zamku w Tykocinie". Jedyny w kraju zimowy pokaz historyczno-batalistyczny odtwarza wydarzenia sprzed trzystu lat, z okresu potopu szwedzkiego.

W 1657 roku tykocińska twierdza znajdowała się w rękach Radziwiłłów, potężnego magnackiego rodu, który uznał protektorat Szwecji nad Litwą. Zamek był wówczas oblegany przez siły hetmana Sapiehy i ostatecznie zdobyty. Historię tą w wielkim widowisku plenerowym zaprezentuje blisko stu pięćdziesięciu rekonstruktorów z Polski, Białorusi, Czech i Hiszpanii.

Inicjatywę wydarzenia, którym jest "Szturm Zamku w Tykocinie" zapoczątkowali rekonstruktorzy z Komputowej Chorągwi Stefana Czarnieckiego, rekrutujący się głównie z Tykocina i okolic. Szturm Zamku angażuje i integruje wielu mieszkańców zarówno podczas przygotowania i realizacji, jak i podsumowania tego projektu.