Tykocin. Miasteczko ruchu drogowego wyszkoli rowerzystów

Kilka lat temu uruchomiliśmy Centrum Ruchu Drogowego. Dostaliśmy wtedy rowery, a sami kupiliśmy skuter - mówi Jan Dajda, wicedyrektor Zespołu Szkół w Tykocinie.

Placówka dodatkowo została wyposażona w materiały dydaktyczne, tablice multimedialne i sprzęt audiowizualny.

Od tej pory odbywają się tu zajęcia teoretyczne, podczas których uczniowie przygotowują się do egzaminu na kartę rowerową. Młodzi rowerzyści zdają go pod okiem policjantów.
- Takie szkolenie trwa dwa miesiące i jest bezpłatne - podkreśla Jan Dajda.

Ale szkole brakowało miejsca, w którym uczniowie mogliby sprawdzić w praktyce zdobyte umiejętności. Stąd pomysł, by powstało miasteczko ruchu drogowego. Jego budowa rozpoczęła się wiosną tego roku. Już wiadomo, że teren będzie pokryty kostką brukową.
Na placu o wymiarach 25 na 40 metrów znajdą się przejścia dla pieszych, ronda, skrzyżowania oraz uliczki. Nie zabraknie też pionowych znaków drogowych oraz sygnalizatorów świetlnych.

- Miasteczko ogrodzimy, a między alejkami zasiejemy trawę i posadzimy krzewy - wyjaśnia Wojciech Andraszek, dyrektor Zespołu Szkół.

Najmłodsi nauczą się tutaj nie tylko jazdy rowerem, ale i zasad bezpieczeństwa oraz przepisów ruchu drogowego. Z placu skorzystają również szkoły z sąsiednich gmin.
Obiekt ma być oddany do użytku w przyszłym miesiącu.

Plac powstaje dzięki finansowemu wsparciu tykocińskiego urzędu oraz Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku.

Jak zapewnia Jan Dajda, WORD obiecał kupić kilka małych rowerów, by po placu mogli także jeździć najmłodsi uczniowie.