Tykocin. Hetman Czarniecki odzyska dawny blask. Najstarszy pomnik w Podlaskiem przejdzie wkrótce renowację

Monument ufundował ponad 250 lat temu prawnuk Czarnieckiego, ówczesny właściciel Tykocina - hetman Jan Klemens Branicki.

- Sama rzeźba jest dziełem wysokiej klasy artystycznej. Jej twórca - francuski rzeźbiarz Pierre Coudray - nad postacią Czarnieckiego pracował dwa lata, odtwarzając jego wizerunek na podstawie dostarczonych przez Branickiego portretów -

informuje prof. Małgorzata Dajnowicz, podlaski konserwator zabytków. - Postać wodza w barokowym, niemal tanecznym kontrapoście z twarzą pełną godności, spokoju i stanowczości, wykuta jest z dużą starannością i znajomością rzeźbiarskiego rzemiosła. Bardzo dokładnie zostały odtworzone szczegóły stroju, broń, atrybuty władzy.

Czytaj też: Pomnik hetmana Czarnieckiego w Tykocinie trzeba odnawiać (zdjęcia)

Władze Tykocina dostały na renowację pomnika 40 tys. zł, 35 tys. zł dorzucił też marszałek województwa. Nie udało się natomiast zdobyć dotacji od ministra kultury. Gmina będzie więc musiała sama wyłożyć 115 tys. zł. Koszty wyceniono bowiem na 190 tys. zł.

- Jesteśmy obecnie na etapie wyłaniania wykonawcy. Prace ruszą we wrześniu. Mamy czas do końca listopada, bo taki jest termin rozliczenia dotacji. Wszyscy oferenci potwierdzili, że jest to realne do zrobienia - mówi burmistrz Tykocina Mariusz Dudziński.

Pomnik w Tykocinie jest uznawany za najstarszy - po Kolumnie Zygmunta III Wazy w Warszawie - pomnik świecki w Polsce. Został ustawiony w 1763 r. Monument w stolicy odsłonięto w 1644 r., ale Niemcy zniszczyli go podczas Powstania Warszawskiego i obecnie jest to rekonstrukcja z XX w.

- Nasz pomnik nigdy nie był remontowany. Oprócz buławy, którą naprawiono po tym jak została uszkodzona przez wichurę, która kilkanaście lat temu nawiedziła Tykocin - podkreśla burmistrz.

Czytaj też: Konserwator zabytków Małgorzata Dajnowicz o parkach kulturowych. Jest szansa na powstanie drugiego w województwie

Pomnik wymaga już renowacji. Można na nim zauważyć przebarwienia, zabrudzenia i spękania.

- A pamiętajmy, że został wykonany z piaskowca szydłowieckiego, czyli materiału, który nie jest zbytnio twardy i odporny. Gdybyśmy nie zdecydowali się na renowację, spowodowałoby jeszcze większe ubytki i powolnej degradacji naszej perełki - mówi Mariusz Dudziński.

Czytaj też: Ogromny prestiż i szansa na rozwój. Tykocin będzie pomnikiem historii

A najbliższym czasie Tykocin (jako miasto o bardzo dobrze zachowanym historycznym układzie urbanistycznym) ma być uznany za Pomnik Historii. Od otrzymania tego zaszczytnego potrzebny jest tylko podpis Prezydenta RP. Rada Ochrony Zabytków (funkcjonuje przy Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego) zarekomendowała też w tym roku utworzenie w Tykocinie parku kulturowego.

- Z tego, że mamy uzyskać tytuł Pomnika Historii oczywiście bardzo się cieszymy, natomiast jeśli chodzi o parku kulturowy to trwają rozmowy z radnymi. Władna do utworzenia parku jest wszak rada miejska - podkreśla burmistrz.