Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Turośń Dolna. Białostocka prokuratura sprawdzi, kto pomagał Katarzynie W.. Matka Madzi ukrywała się w Podlaskiem

(mw)
Katowicka prokuratura właśnie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Katarzynie W. Za zabójstwo 22-latce grozi dożywocie. Natomiast przestępstwo poplecznictwa zagrożone jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności.
Katowicka prokuratura właśnie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Katarzynie W. Za zabójstwo 22-latce grozi dożywocie. Natomiast przestępstwo poplecznictwa zagrożone jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności. Anatol Chomicz
Prokuratura Okręgowa w Katowicach zdecydowała właśnie o przekazaniu wątku dotyczącego ukrywania się Katarzyny W., matki małej Madzi, przed organami ścigania do wyjaśnienia białostockiej prokuraturze.

Jak informuje Marta Zawadzka-Dybek, rzeczniczka prasowa katowickiej prokuratury, chodzi o przestępstwo tzw. poplecznictwa, czyli utrudniania postępowania karnego i pomagania sprawcy w ukrywaniu się przed organami ścigana.

- Uważamy, że istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia tego przestępstwa - mówi prokurator Marta Zawadzka-Dybek.

Dodaje, że formalnie śledztwo dotyczące poplecznictwa nie zostało jeszcze wszczęte w katowickiej prokuraturze, ale wykonano już szereg czynności. Śledczy z Katowic zdecydowali jednak o przekazaniu do Białegostoku do wyjaśnienia wątku dotyczącego ukrywania się Katarzyny W., oskarżonej o zabójstwo półrocznej córki Magdy, w Turośni Dolnej na Podlasiu.

Tą historią żyła cała Polska. Niespełna rok temu - 24 stycznia - w Sosnowcu 22-letnia Katarzyna W. zawiadomiła funkcjonariuszy policji o uprowadzenia jej córki Magdy. Twierdziła, że na spacerze została uderzona w głowę i straciła przytomność. Gdy się ocknęła, w wózku nie było dziecka.

Prawda okazała się makabryczna. Po kilku miesiącach prokuratura miała już pewność, że Katarzyna W. udusiła córkę, a potem ukryła jej zwłoki w miejscowym parku. Oszukała wszystkich. Katarzyna W. usłyszała zarzut zabójstwa córki.

W sierpniu ubiegłego roku została zwolniona z aresztu, po kilku tygodniach ślad po niej zaginął. Okazało się, że przez miesiąc ukrywała się w niewielkiej Turośni Dolnej koło Białegostoku. Razem z poznanym wcześniej mężczyzną wynajmowała stary dom. Nie pokazywała się we wsi. Pod koniec listopada zatrzymali ją tam policjanci. Nie stawiała oporu.

Katowicka prokuratura właśnie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Katarzynie W. Za zabójstwo 22-latce grozi dożywocie.

Natomiast przestępstwo poplecznictwa zagrożone jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny