Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tur Bielsk Podlaski walczy o utrzymanie

Tomasz Dworzańczyk
Marcin Monach (z piłką) jest jednym z kilku zawodników Żubrów Białystok, który przeniósł się do Tura Bielsk Podlaski.
Marcin Monach (z piłką) jest jednym z kilku zawodników Żubrów Białystok, który przeniósł się do Tura Bielsk Podlaski. Fot. Anatol Chomicz
Tur Bielsk Podlaski przygotowuje się do rozpoczynającego się już za 10 dni nowego sezonu II ligi. Próbą generalną przed rozgrywkami będzie sobotni wyjazdowy sparing z pierwszoligowym Zniczem Pruszków.

Nie rozegraliśmy w okresie przygotowawczym zbyt wielu meczów kontrolnych, ale przy naszej wąskiej kadrze nie miałoby to większego sensu - mówi Andrzej Sinielnikow, trener Tura.

Bielszczanie wzięli udział tylko w jednym towarzyskim turnieju, przed niespełna dwoma tygodniami w Olsztynie. Niestety, ponieśli porażki z Żurawiem Gniewino, AZS Olsztyn i Astorią Bydgoszcz.

- Najlepiej zaprezentowaliśmy się z późniejszym zwycięzcą - Astorią, której ulegliśmy tylko jednym punktem - tłumaczy Sinielnikow. - Uważam, że takie mecze z zespołami z naszej grupy drugiej ligi były niezłym przetarciem przed sezonem - dodaje.

Olszewski czeka na operację

Mimo sporych przedsezonowych wzmocnień szkoleniowiec nie ma do dyspozycji wszystkich zawodników. Z zespołem nie trenuje m.in. Aleksy Olszewski, którego wkrótce czeka operacja kolana.

- Nie wiadomo na razie, kiedy wróci do gry. W najlepszym razie czeka go dwumiesięczna przerwa - mówi Sinielnikow.

W zajęciach uczestniczą za to byli koszykarze Żubrów Białystok - Kamil Zakrzewski, Adam Bet, Marcin Monach i Marcin Krajewski.

- Nie wiadomo jeszcze, jak ze zdrowiem Krajewskiego. Na razie, owszem, trenuje, ale głównie sprawdza swoją zdolność do gry - zastrzega trener Tura.

Z nowych twarzy w zespole są jeszcze młodzi Piotr Piotrowski z drużyny juniorów i Przemysław Późniak, występujący ostatnio w AZS Kalisz.

- Testujemy tych zawodników i jeśli wypadną pozytywnie, być może wzmocnią drużynę - dodaje Sinielnikow.

Trener zostanie tylko na ławce

O sile zespołu w przyszłym sezonie stanowić zapewne będą dobrze znani w Bielsku Podlaskim: Aron Weres, Mirosław Wysocki, Adam Ćwikowski, Łukasz Kiluk i Kordian Jóźwiuk.

- Niestety, już w tym sezonie nie pomogę zawodnikom na parkiecie i poprowadzę ich tylko z ławki - przyznaje Sinielnikow. - Rozgrywki będą ciężkie, bo rywale do łatwych nie należą, dlatego naszym celem jest spokojne utrzymanie - kończy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny