Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tur Bielsk Podlaski nie traci nadziei na III ligę

Krzysztof Jankowski
Nasi piłkarze rozpoczęli już wspólne treningi na obiektach bielskiego MOSiR-u.
Nasi piłkarze rozpoczęli już wspólne treningi na obiektach bielskiego MOSiR-u. Krzysztof Jankowski
Znowu pojawiła się szansa na grę bielskich piłkarzy w III lidze. Niespodziewanie wsparcie finansowe obiecało miasto. Jednak teraz potrzeba nam także przychylności PZPN-u.

Bielscy piłkarze rozpoczęli już przygotowania do nowego sezonu, ale nadal nie wiedzą, w jakiej lidze zagrają. Co prawda z wywalczonego awansu już wcześniej nasz klub zrezygnował i jego miejsce zajął spadkowicz Orzeł Kolno. W poniedziałek licencji na grę w III lidze nie otrzymał jednak spadkowicz z II ligi - Jeziorak Iława.

- W tej sytuacji postanowiliśmy jednak zgłosić swój akces do III ligi. Zwłaszcza, że władze miasta zapewniły klub, że będą w stanie nam pomóc - mówi prezes Tura Krzysztof Grodzki.

Poprzednia rezygnacja Tura z wywalczonego awansu była spowodowana brakiem funduszy na grę w wyższej lidze. Klub szacował, że tylko na rundę jesienną potrzebuje 150 tys. zł. Prosił burmistrza i radnych o dofinansowanie kwotą 120 tys. zł, ale ci nie znaleźli pieniędzy w budżecie miasta. Teraz sytuacja może się odmienić na korzyść Tura.

- Gdyby burmistrz zadeklarował pomoc, to rada miasta mogłaby wprowadzić zmiany w budżecie Bielska najwcześniej pod koniec sierpnia, bo na ten termin zaplanowane jest jej najbliższe posiedzenie - mówi Jarosław Łaźny, radny miejski i członek zarządu klubu.
Z kolei Jeziorakowi Iława przysługuje czas na odwołanie się od licencyjnych decyzji PZPN-u i prawdopodobnie z niego skorzysta. Zamieszanie z awansami i spadkami potrwa więc pewnie jeszcze przez jakiś czas.

- Liczymy, że uda się sprawę załatwić po naszej myśli - mówi prezes Krzysztof Grodzki.
Tymczasem bielscy piłkarze rozpoczęli już przygotowania do nowego sezonu. Na razie trenują na własnych obiektach i planują rozegranie kolejnych meczów towarzyskich w rytmie: środa-sobota. Większość z nich odbędzie się na boisku w Bielsku, więc kibice będą mieli okazję zobaczyć swoich pupili szlifujących formę przed ligą.

- Przygotowania z nami rozpoczęło pięciu chłopaków, którzy wiosną grali w innych drużynach, ale na razie nie chcemy podawać ich nazwisk - mówi trener Grzegorz Pieczywek.

Dwóch zawodników ma spore doświadczenie zdobyte w rozgrywkach III ligi. Obaj wiosną byli podstawowymi zawodnikami swoich drużyn. Napastnik był nawet najskuteczniejszym strzelcem swojego zespołu. Z Turem trenuje też nowy bramkarz z IV ligi i dwóch młodych wychowanków białostockich klubów. W poniedziałek na treningu pojawił się powracający po kontuzji Karol Jakubowski (zawodnik ma też propozycję z Podlasia Biała Podlaska). Trenerzy liczą na powrót Grzegorza Arciuszkiewicza.

Brakuje Piotra Kulgawczuka, który chce być grającym trenerem Promila Białystok, przebywającego za granicą Tomasza Klemensowicza i kontuzjowanego Kamila Stanisławskiego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny