Jesteśmy podrażnieni inauguracyjną porażką w Szczuczynie, bo rozegraliśmy tam dobre spotkanie, a przegraliśmy wcale nie dlatego, że byliśmy słabsi. Zrobimy wszystko, żeby odrobić stratę i wygrać z Turem - mówi Jacek Markiewicz, który wspólnie z Bartoszem Jurkowskim prowadzi ekipę z Dąbrowy Białostockiej.
Dąb będzie faworytem niedzielnego spotkania, ale przystąpi do niego osłabiony. Za czerwoną kartkę, otrzymaną w starciu z Wissą, pauzować musi bramkarz Grzegorz Nowajczyk.
- Mamy na początku sezonu trochę kłopotów kadrowych, ale powoli wychodzimy na prostą. W każdym razie, przy całym szacunku dla Tura, interesuje nas tylko zwycięstwo - dorzuca Markiewicz.
Muszą szukać punktów
Beniaminek z Bielska Podlaskiego zdaje sobie sprawę ze skali trudności, ale nie zamierza oddać pola Dębowi.
- Nie pojedziemy przecież do Dąbrowy Białostockiej na wycieczkę. Terminarz ułożył się tak, że sezon zaczęliśmy ciężkimi wyjazdami do Olimpii Zambrów i Dębu, ale na to nic przecież nie poradzimy - tłumaczy opiekun gości Grzegorz Pieczywek. - Punktów musimy szukać wszędzie, nawet w wyjazdowych meczach z tak trudnymi rywalami. Chcemy do domu wrócić z jakąś zdobyczą - dodaje.
Do składu Tura wraca jeden z podstawowych zawodników - doświadczony obrońca Wojciech Marcinkiewicz. Wciąż grać nie może za to kontuzjowany napastnik Rafał Muczyński.
Powiatowe derby
Ciekawie powinno być w Szczuczynie, gdzie zagrają sąsiedzi - Wissa i Warmia. Wygrana w powiatowych derbach będzie miała dla jednej i drugiej drużyny podwójne znaczenie.
Po ciężko wywalczonym zwycięstwie w Kolnie szansę na umocnienie się w czołówce ma ŁKS 1926 Łomża, który podejmie Płomień Ełk. Dodatkowego smaczku temu starciu dodaje to, że przeciwko sobie staną trenerzy, którzy niedawno pracowali wspólnie w Ruchu Wysokie Mazowieckie - Sławomir Kopczewski (ŁKS) i Przemysław Kołłątaj (Płomień).
- Nie traktuję przeciwnika jako beniaminka, bo przed sezonem Płomień dokonał kilku bardzo ciekawych wzmocnień, pozyskując doświadczonych zawodników. Przemek Kołłątaj też zna swój fach i do ełczan podejdziemy z szacunkiem - zaznacza Kopczewski. - Ale wierzymy we własne siły i naszym celem jest komplet punktów - deklaruje szkoleniowiec.
W łomżyńskim zespole jedyną niewiadomą jest występ Artura Urbana, który ma rozcięty łuk brwiowy.
Pozostałe podlaskie zespoły zagrają na wyjazdach. W spotkaniu drużyn mogących odegrać czołowe role w tym sezonie, zambrowska Olimpia zagra w Mrągowie z Mrągowią. Orła Kolno czeka wyprawa na spotkanie z MKS Korsze.
PROGRAM 2. KOLEJKI
Sobota: ŁKS 1926 Łomża - Płomień Ełk (godz. 16), Mrągowia Mrągowo - Olimpia Zambrów (16), Wissa Szczuczyn - Warmia Grajewo (16), MKS Korsze - Orzeł Kolno (17), Motor Lubawa - Sokół Ostróda (17), Huragan Morąg - Start Działdowo (17).
Niedziela: Dąb Dąbrowa Białostocka - Tur Bielsk Podlaski (16), Granica Kętrzyn - Olimpia 2004 Elbląg (16).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?