Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tur Bielsk Podlaski - AZS Politechnika Rzeszowska 98:79

Krzysztof Jankowski [email protected] tel. 85 730 67 86
Najlepszym strzelcem Tura w meczu z AZS-em Rzeszów okazał się pełniący rolę kapitana Kamil Zakrzewski (nr 16), który zdobył 24 punkty, z czego połowę z oddawanych ze stuprocentową skutecznością rzutów wolnych.
Najlepszym strzelcem Tura w meczu z AZS-em Rzeszów okazał się pełniący rolę kapitana Kamil Zakrzewski (nr 16), który zdobył 24 punkty, z czego połowę z oddawanych ze stuprocentową skutecznością rzutów wolnych. Krzysztof Jankowski
Wywalczyliśmy kolejne punkty w II lidze. W sobotę pokonaliśmy we własnej hali AZS Rzeszów.

Wysoki wynik może sugerować, że wygrana przyszła łatwo bielskim koszykarzom. Ale to nie do końca prawda, bo doświadczeni rywale z Rzeszowa napędzili naszym kibicom sporo strachu. Zwłaszcza, że Tur nadal występuje w okrojonym składzie.

- Znowu wyszliśmy bez kontuzjowanych Piotra Brzozowskiego i Łukasza Kuczyńskiego. Jednak nasza gra wyglądała całkiem dobrze - mówił trener bielszczan Andrzej Sinielnikow.
Od pierwszych minut koszykarze Tura grali wyjątkowo skoncentrowani. Spokojnie prowadził zespół Kordian Jóźwiuk, pod koszami walczył Mirosław Wysocki, a skutecznością błyszczał Arkadiusz Zabielski. Po trzech minutach gry gospodarze prowadzili 12:2. Trener Sinielnikow zaczął modyfikować wyjściowy skład i szturm Tur przygasł.

Końcówka pierwszej kwarty i kwarta druga, to najgorszy fragment meczu w wykonaniu miejscowych. Co prawda z dystansu trafili Aaron Weres i Tomasz Szczepiński, ale w zespole gości odpowiadał tym samym Maciej Żmudka, a i pod koszami zarysowała się wtedy lekka przewaga rzeszowian. Trener AZS-u Mariusz Michalczyk miał większą możliwość rotacji. W całym meczu zawodnicy z ławki gości zdobyli 29 punktów, gdy rezerwowi Tura tylko dziewięć. Na dodatek w bielskim zespole, po kontuzji Kuczyńskiego, brakuje wysokich. Nic dziwnego, że Zabielski z Wysockim rozegrali po ponad 35 minut, a tylko 2 minuty mniej biegał po parkiecie Weres. Taka intensywność gry musiała odbić się na ich formie i na przerwę z uśmiechem na twarzach schodzili goście. Prowadzili 44:39.
- Przegrywaliśmy, ale postanowiliśmy zmienić ustawienie w obronie i to zadziałało - oceniał mecz trener Andrzej Sinielnikow.

W drugiej połowie znowu zobaczyliśmy walecznego Tura, którego do boju celnymi rzutami poprowadził Weres. Wychowanek klubu po pięciu minutach rzucił za trzy punkty i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 52:50. Od tego momentu ich przewaga rosła. Sinielnikow znowu dał sporo pograć pierwszej piątce, a rzeszowianie stracili skuteczność.

Na dodatek, na początku czwartek kwarty goście aż trzy razy zostali przez sędziów ukarani przewinieniami technicznymi, z czego dwa otrzymali trener i zawodnicy na ławce (za gromkie oklaski pod adresem arbitrów).

To była woda na młyn Zakrzewskiego, który świetnie wykonywał rzuty osobiste (12 celnych na 12 wykonanych). Karani przewinieniami koszykarze gości schodzili z parkietu, a będący na fali gospodarze doprowadzili nawet do przewagi różnicą 28 punktów (96:68).
Na dwie minuty przed końcem meczu trener Sinielnikow wprowadził na parkiet piątkę składającą się z samych młodych wychowanków Tura, by ci powalczyli o setny punkt. Robertowi Iwaniukowi udało się dorzucić dwa oczka z osobistych, ale w ostatniej akcji z dystansu nie trafił Weres i mecz zakończył się wynikiem 98:79.
STATYSTYKA

Tur - AZS Politechnika Rzeszowska 98:79 (25:22, 14:22, 30:13, 29:22)
Sędziowali: Adam Kołoszewski i Robert Rydz. Widzów 250.

Tur: K. Jóźwiuk 13, Zakrzewski 24 (2x3, 6 asyst), Weres 17 (2x3, 5 as., 10 zbiórek), Zabielski 16, Wysocki 19 (12 zb.) oraz: Szczepiński 5 (1x3), Iwaniuk 4, Bębeniec, J. Jóźwiuk, Komenda, Rusinowicz po 0.

AZS: Żmudka 10 (2x3), Biela 11 (2x3), Skop 0, Osiniak 17 (2x3), Miś 12 (7 zb.) oraz: Banyś 9 (6 zb.), Bielecki 9 (3 as.), Kielar 4, Sowa 3, Brud 2, Doliński 2, Dworak 0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny