W Ogrodniczkach nie wiedzą, jak uporządkować teren wokół dzikiego kąpieliska na żwirowisku. Może warto skorzystać z przykładu ze Studzianek.
Tu znajduje się oczko wodne, które nabiera - dosłownie - kształtów.
Trochę historii
Z tym miejscem związana jest też legenda. Mówi o tym Mirosława Bezdziel (nauczycielka z miejscowej podstawówki i radna).
- To właśnie tutaj była taka mała studzienka, takie rozlewisko, gdzie dawno, dawno temu zatrzymywali się wędrowcy, pielgrzymi. Z czasem w tym miejscu zaczęły powstawać pierwsze domy. Do 1850 roku miejscowość nazywała się Studzianka, a później już Studzianki - opowiada Mirosława Bezdziel.
Przed drugą wojną światową oczko wodne było zadbane. Niekiedy cała wieś umawiała się na wspólne pranie dywanów w tym miejscu. Później powstał tu basen strażacki. Gdy pojawiła się kanalizacja i hydranty, nie było wiadomo, co z oczkiem zrobić. Idąc po najmniejszej linii oporu, mieszkańcy po prostu wysypywali do zbiornika wodnego śmieci, wypompowywali szamba.
- Przedtem każde spotkanie mieszkańców Studzianek z burmistrzem kończyło się pytaniem "Kiedy to przestanie śmierdzieć?" - przypomina Mirosława Bezdziel. - Teraz już nie śmierdzi.
Żeby do tego doszło, potrzebne były chęci do działania. Zaczęło się od rozmowy z burmistrzem (gmina jest właścicielem tych gruntów), no a później już tylko praca.
Ludzie pomagają
Tomasz Halicki, jako przedstawiciel gminy, współpracuje z Mirosławą Bezdziel przy realizacji projektu.
- Robimy to praktycznie społecznie - mówi. - Do tej pory gmina w przeciągu dwóch lat wydała na budowę oczka tylko około 2 tysięcy złotych.
Pewnie trzeba byłoby wydać więcej, gdyby nie zaangażowanie mieszkańców Studzianek.
- Pan Stanisław Busłowski zasponsorował czarnoziem. Pan Jacek Olchowik dał mnóstwo drzewa na umocnienia - wylicza Mirosława Bezdziel. - Sporo osób ma swój wkład w budowę tego oczka.
- Popieram takie działanie - mówi Czesław Dobiejko ze Studzianek. - Jestem za.
Prace przy oczku wodnym zostaną zakończone jeszcze w tym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?