Tsigunz Fanfara Avantura to siedmiogłowe monstrum dęto-perkusyjne, serwujące kaloryczne bomby w stylu balkan tutti frutti, ogniowe strzelby współczesnej cyganistyki, kolekcjonerzy polmuzowskich przedęć, szybcy i niebezpieczni królowie turbo groovu, cyniczni romantycy na granicy fałszu, po prostu tygrysy surowego brzmienia nu-gypsy.
To z całą pewnością jedyny taki zespół na polskiej scenie muzycznej - siedmioosobowa orkiestra dęta, inspirowana bałkańskimi orkiestrami weselno-pogrzebowymi.
To eksperyment, polegający na zestawieniu ryczącej sekcji dętej z silną, dwuosobową sekcją rytmiczną.
Zespół tworzą muzycy wywodzący się ze środowiska muzyki improwizowanej, alternatywnej i jazzu, którzy zupełnie przypadkiem zafascynowali się muzyką bałkańską i postanowili wykonywać ją po swojemu, przenosząc na polski grunt i filtrując przez zdobyte doświadczenie z odniesieniami do polskiej szkoły jazzu i słowiańskiej melodyki. Każdy ich występ to energetyczne, awanturnicze show, pełne interakcji z publicznością, dalekie od stereotypowych koncertów muzyki ethno czy folk.
Skład Tsigunz Fanfara Avantura:
Zlatko Fetisz - saksofon barytonowy, bandleader
Michai Andzello - saksofon altowy
Mahala Melechovic Rai - klarnety
Fanfara Mordulec - trąbka
Don Tubescu - tuba
Gianni Granda Slivovitz - perkusjonalia, mc
Chlebtcho Chlebarov - bębny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- QUIZ z tajemnic fabuły "Znachora". Na to mało kto z widzów zwraca uwagę. Dasz radę?
- Mężczyźni o tych imionach są najgorszymi mężami. Mają trudny charakter
- Nie żyje aktor i reżyser, który przełamywał bariery. Miał 95 lat
- Tarantino rezygnuje ze spin-offu swojego hitu. Miał to być „łabędzi śpiew” reżysera