- Przyłapałem syna jak pali e-papierosa - napisał do nas Internauta. - Przyznał się, gdzie go kupił i że wszystkim tam sprzedają, nawet 11-latkom.
Nasz Czytelnik poszedł do tego sklepu i przekonał spotkanego nastolatka, aby ten kupił e-papierosa. Dał mu pieniądze i nagrywał całą transakcję. W ten sposób chciał udowodnić winę sprzedawcy, który z pewnością wszystkiego by się wyparł. Pragnął też tym nagraniem przestrzec innych rodziców i uświadomić im, jak łatwo ich pociechy mogą nabyć elektroniczne papierosy, które jak wiadomo, uzależniają i są szkodliwe szczególnie dla najmłodszych. Nikotyna zawarta w e-papierosach zwiększa ryzyko raka płuc i pęcherza moczowego. Dlatego, że uszkadza DNA i zmniejsza możliwość samonaprawy komórek.
Mężczyzna wszedł do sklepu w momencie, gdy sprzedawca wydawał już resztę nastolatkowi, za kupiony produkt. Gdy usłyszał o policji, zaczął się bronić, lecz jego tłumaczenia nie były zbyt przekonujące.
Sprawa została zgłoszona policji.
Przeczytaj też:
E-papieros dostępny dla dzieci
E-papierosy. Weszły w życie nowe przepisy. E-palaczom jest trudniej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?