Trzy pomysły na jedną Suraską

Ulica Lipowa zostanie zamknięta na odcinku od ulicy Malmeda do Sienkiewicza. Gdyby na Suraskiej obowiązywała obecna organizacja ruchu, ta też zmieniłaby się w deptak, bo nie można byłoby w nią wjechać. Takiej możliwości urzędnicy jednak nie biorą pod uwagę. Dlatego mają trzy pomysły jak pokierować tu ruchem.

Pomysł za pomysłem

Pierwsza koncepcja: samochody jeździłyby w jednym kierunku, od Sienkiewicza do Placu Uniwersyteckiego, ma najmniejsze szanse. Mało kto się z nią zgadza.
Druga. Suraska jednokierunkowa, samochody jadą od Placu Uniwersyteckiego do Sienkiewicza. Jej zwolennikiem jest Andrzej Ciechanowicz, naczelnik zarządu dróg i transportu Urzędu Miejskiego.
Trzeci pomysł zakłada, że Suraska stanie się ulicą dwukierunkową. Ten pomysł popiera z kolei Krzysztof Sawicki, wiceprezydent Białegostoku. Ale to oznaczałoby, że z ulicy zniknie około 80 miejsc parkingowych (a zamknięcie Lipowej pozbawi nas kolejnych 100 miejsc). - Mam świadomość, że tak będzie, ale przy Suraskiej jest kilka ważnych instytucji, do których powinien być dobry dojazd z obu kierunków - przekonuje Sawicki.

Przebudować skrzyżowanie

- Niech urzędnicy wybiorą takie rozwiązanie, które będzie gwarantowało bezpieczeństwo kierowcom. Z punktu widzenia handlowców, oczywiście lepiej będzie, jeśli parkingi przy Suraskiej zostaną - więc lepsze byłoby rozwiązanie jednokierunkowe - ocenia Mieczysław Dąbrowski, wiceprezes sieci PSS Społem, która przy Suraskiej prowadzi Delikatesy.
Niezależnie od tego, który z pomysłów na ulicę zostanie wybrany, między bankiem a pomnikiem marszałka Piłsudskiego trzeba będzie wybudować wyjazd z Suraskiej w Sienkiewicza. Samochody wyjeżdżające z Suraskiej mogłyby skręcać tylko w prawo. Przy takim rozwiązaniu potrzebna będzie przebudowa skrzyżowania Sienkiewicza i Legionowej - tak by z Sienkiewicza można było skręcić w lewo.
- Na wybudowanie nowego połączenie ulicy Suraskiej z Sienkiewicza potrzeba około 6 tygodni. Więc nie będzie problemu, by prace te zakończyć przed 1 czerwca, przed zamknięciem Lipowej - mówi Andrzej Ciechanowicz.