Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy budynki jako jedna całość?

Izabela Filipowicz [email protected] tel. 085 748 95 18
Chcemy tu zrobić parking, a żebyśmy mogli to zrobić musimy stworzyć nieruchomość wielkobudynkową - odpowiada podwładny prezesa spółdzielni
Chcemy tu zrobić parking, a żebyśmy mogli to zrobić musimy stworzyć nieruchomość wielkobudynkową - odpowiada podwładny prezesa spółdzielni
Zdaniem mieszkańców takie rozwiązanie ogranicza ich prawa własnościowe

Trzy budynki plus grunt jako jedna całość. Ale w zamian za to duży parking - to lokatorom z trzech bloków przy ul. Monte Cassino proponuje spółdzielnia mieszkaniowa "Rodzina Kolejowa".

Przecież zapadł wyrok w podobnej sprawie, a spółdzielnia znowu upiera się przy swoim. Jakby była mądrzejsza od sędziów i samego ustawodawcy! - ocenia działania swojej spółdzielni Adam Fiedorowicz, mieszkaniec należący do "Rodziny Kolejowej".

Jak Zabłocki na mydle

Chodzi o informację, którą pod koniec października w swoich skrzynkach znaleźli mieszkańcy trzech bloków przy ul. Monte Cassino 15, 19 i 21.
Z pisma wynika, że na prośbę niektórych z nich, zarząd spółdzielni sporządził projekt uchwały, w którym zamierza utworzyć jedną, dużą nieruchomość skupiającą właśnie te trzy budynki. Powód? Dzięki temu będzie można wybudować parking, z 70 miejscami postojowymi.
Informacja ta zaniepokoiła niektórych mieszkańców osiedla.
- Czy tak można? - zastanawia się pan Stanisław, z ul. Monte Cassino 15. - Czy przypadkiem nie wyjdziemy na tym jak przysłowiowy Zabłocki na mydle? Taki podział chyba ograniczy nasze prawa jako członków spółdzielni?
Zdaniem Adama Fiedorowicza lokatora, który w październiku 2007 roku założył sprawę spółdzielni i wygrał, tak właśnie będzie.
- Nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych wyraźnie mówi, że spółdzielnie powinny dążyć do tworzenia nieruchomości jednobudynkowych - zauważa. - Bo daje ludziom większe prawo decydowania w swoich sprawach. Podobnie prezesi chcieli zrobić z naszym blokiem, ale sąd uznał, że nie mają racji i nakazał uchylić podjętą wcześniej uchwałę.

2:1 dla lokatora

Ponad rok temu zarząd spółdzielni postanowił, że pięć bloków przy ul. Stołecznej i dwa przy ul. Sukiennej połączy w jedną nieruchomość. Nie zgodził się z tym pan Fiedorowicz i podał spółdzielnię do sądu. Sąd Okręgowy i niedawno także apelacyjny przyznali mu rację.
- Chociaż ustawa nie zabrania tworzenia nieruchomości składających się z kilku budynków, to jednak wyraźnie określa, kiedy można je tworzyć. W tym przypadku połączenie siedmiu budynków mieszkalnych jako jednej nieruchomości jest sprzeczne z celem ustawy - czytamy w postanowieniu.
Zdaniem sądu nieruchomość wielobudynkowa może być utworzona tylko wtedy, kiedy działka na której stoją pozbawiona jest dostępu do drogi publicznej lub wewnętrznej.
Ale spółdzielnia argumentowała, że nie może rozdzielić tych budynków, bo mają wspólny węzeł cieplny i plac zabaw. To także nie przekonało sądu. Wykazał on, że budynki nie są zasilane z jednego, ale z dwóch węzłów, a z placu zabaw korzystają dzieci ze wszystkich sąsiadujących bloków.

To tylko bełkot

Czy spółdzielnia ponownie łamie prawo? - Nie ponownie, bo to jest złośliwość z pani strony - odpowiada Andrzej Rojek, prezes "rodziny Kolejowej". - Warunki techniczne nie pozwalają nam połączyć tych bloków.
- Czyli co dokładni? - dopytuję się. - Węzły cieplne, dojazdy, wspólny parking - twierdzi Rojek. - Mamy tam również zrobić 70 miejsc. Taka jest nasza ocena...
W końcu przerywa rozmowę i odsyła do swego pracownika...
- Zapomniała pani dodać, że wyrok mówi też, że tego typu działania spółdzielnia powinna skonsultować z mieszkańcami - kontynuuje wypowiedź prezesa Jan Kurkiewicz, kierownik inwestycji w spółdzielni. - A żeby wybudować parking, musimy połączyć grunt działek pod blokami.
Niektórzy lokatorzy uważają, że nieruchomości wielobudynkowe ograniczają ich prawa. - E tam - odpowiada kierownik. - To taki bełkot. Jeśli ktoś chce wykorzystywać swoje prawa to wykorzysta na nieruchomości jednobudynkowej i trzybudynkowej. Korzystniej jest zagospodarować większy teren.
A czym się różni sytuacja mieszkańców z ul. Monte Cassino od tych, którzy założyli sprawę spółdzielni?
- Tym, że chcemy tu zrobić parking - odpowiada podwładny prezesa. - A żebyśmy mogli to zrobić musimy stworzyć nieruchomość wielkobudynkową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny