Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwa budowa węzła Porosły w białostockiej części krajowej "ósemki". Są problemy z dojazdem do firm [ZDJĘCIA]

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Budowa węzła Porosły to ważna inwestycja drogowa i ogrom robót, ale i duże utrudnienia z dojazdami do wielu okolicznych firm, które narzekają, że ubywa im klientów.
Budowa węzła Porosły to ważna inwestycja drogowa i ogrom robót, ale i duże utrudnienia z dojazdami do wielu okolicznych firm, które narzekają, że ubywa im klientów. Wojciech Wojtkielewicz
Węzeł Porosły to bardzo ważna inwestycja naszej części "ósemki". Na olbrzymiej części ul. Jana Pawła II, aż do wsi Porosły trwają roboty drogowe, które utrudniają życie nie tylko kierowcom, ale i właścicielom wielu okolicznych firm. - Budowa zaczęła się w lutym zeszłego roku, ale od lata mamy gigantyczne problemy z dojazdem. I my jako pracownicy i nasi klienci - mówi Jarosław Szachowicz, kierownik serwisu Grupy DBK Oddział w Białymstoku. Zapytaliśmy też inwestora, którym jest miasto, czy zamierza być prospołeczne i pomóc przedsiębiorcom w ich problemach z dojazdami do firm, których siedziby znajdują się w okolicach budowy Węzła Porosły. Odpowiedź otrzymaliśmy dopiero po publikacji tego tekstu. Oto ona: - Miasto Białystok, jako inwestor przedmiotowej inwestycji zobowiązał wykonawcę do zorganizowania objazdów na czas budowy, a także do zapewnienia dojazdu do nieruchomości położonych w rejonie placu budowy. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że zakres inwestycji jest bardzo duży, w związku z tym utrudnień nie da się uniknąć. Mają one jednak charakter lokalny i nie powinny powodować dłuższych przerw w dojeździe do poszczególnych firm, ponieważ nowo wybudowane odcinki dróg są na ogół udostępnianie kierowcom - informuje Anna Kowalska, zastępca dyrektora Departamentu Komunikacji Społecznej w białostockim magistracie.

Serwis Grupy DBK w Białymstoku posiada autoryzację samochodów ciężarowych DAF i Iveco, a dodatkowo funkcjonuje tam okręgowa stacja kontroli i myjnia dla pojazdów ciężarowych.​

- Coś takiego, jak stała droga dojazdu do nas nie istnieje. Ta droga cały czas jakby żyje, a największe problemy z dojazdem mają kierowcy pojazdów dużych, tzw. TIR-ów. Tu niedaleko jest taka zwężka, która stanowi dla nich nie lada wyzwanie. Te samochody nie mieszczą się w przygotowanym zakręcie i kierowcy muszą je "łamać", co w tych warunkach łatwe nie jest. A przez dwa dni w ogóle nie można było do nas dojechać, bo wszystko było rozkopane. Po interwencji u kierownictwa budowy zarządu naszej firmy, dojazd został trochę poszerzony. Stawiamy swoje znaki, żeby ludzie wiedzieli, jak do nas dotrzeć, ale to nie zawsze pomaga, bo ta droga żyje. Jednego dnia znak jest OK, a drugiego już nie - wyjaśnia Jarosław Szachowicz.​

Węzeł Porosły. Było sześć zjazdów na rondzie, zostały dwa. Okoliczni przedsiębiorcy nadal walczą (zdjęcia)

Przyznaje też, że często odbierają telefony od kierowców, którzy skarżą się, że serwis widzą, a nie wiedzą jak do niego dojechać. Wszystkie firmy w okolicy mają ten sam problem, problem z dojazdem.​

- Od czasu, gdy zaczęła się budowa węzła w Porosłach na naszą stację przyjeżdża znacznie mniej klientów, bo droga jest jednokierunkowa. Można do nas dojechać tylko od strony Warszawy albo od obwodówki. Szacujemy, że klientów jest nawet o 30-40 proc. mniej, czyli spadek jest duży. Z jednej strony rozumiemy, że nie da się prowadzić takiej inwestycji bez utrudnień, ale te niedogodności dokuczają nam coraz bardziej. Na razie infrastruktura dojazdowa jest, można powiedzieć, płynna. Jednego dnia jeździ się tak, a drugiego inną trasą. Nie ma oznaczeń ani oświetlenia. Podobno wszystko ma się skończyć po wakacjach. Zobaczymy, jak będzie z dojazdem. Wtedy przekonamy się czy ruch na stacji wróci do poprzedniego poziomu. Dziś trudno to przewidzieć - przyznaje pracownik stacji Orlen przy Jana Pawła II, w której przed rozpoczęciem budowy na zatankowanie zwykle trzeba było czekać w kolejce.

- Kierowca z jakiejś dużej firmy flotowej, który przyjeżdża do nas i postoi w korku na dojeździe od strony Suwałk albo od strony Warszawy dzwoni z informacją do swojej firmy lub kolegów, żeby tu nie jechać. Tracimy więc klientów. Są dni, że naprawdę mamy pusty plac, a przecież jesteśmy jednym z największych serwisów pojazdów ciężarowych w okolicy. Wcześniej miesięcznie otwieraliśmy około 500 zleceń, a teraz jest ich sporo poniżej 400. To potężna strata - podkreśla szef serwisu Grupy DBK. - Mam nadzieję, że po zakończeniu będzie lepiej.​

Jak dodaje, z informacji jakie posiada jego firma, wynika, że plan zakładał zakończenie inwestycji w czerwcu, a teraz mówi się o końcu września.​

- Ja rozumiem, że te roboty są ogromne, że pracuje dużo ciężkiego sprzętu, że są olbrzymie wykopy, wielkie konstrukcje, że trzeba położyć różne instalacje i to musi trwać. Rozumem, że tych robót nie da się wykonać łatwo i szybko, ale są dni, gdy jesteśmy odcięci. My też mamy swoje plany do wykonania i w tej sytuacji ich nie osiągniemy. Ja mieszkam blisko, a wolę iść do pracy 15 minut niż jechać samochodem minimum 45. Niedawno nasz pracownik o 14 nie mógł trafić do firmy, choć drogę zna. W nocy jest koszmar, bo droga rozkopana lub zagrodzona i brak oświetlenia - podsumowuje Jarosław Szachowicz.

O nieco mniejszych kłopotach z klientami mówią pracownicy firmy ICA Polska, która handluje specjalistycznymi farbami do drewna.
- U nas klienci też uskarżają się na trudności z dojazdem. Zajeżdża ich do nas mniej, sądzimy, że jest to spadek rzędu 15-20 proc. Na szczęście w naszej branży jest tak, że większość działań to dowóz lub wysyłka, ale często klient, żeby coś wybrać musi do nas przyjechać. I wtedy jest problem, bo można to zrobić tylko od strony Warszawy - przyznaje wyjaśnia Damian Kondzior.

Jak mówi rzecznik wykonawcy - firmy Unibep - przy tak wielkiej skali robót, jak na węźle w Porosłach nie da się uniknąć utrudnień, a jedynie minimalizować. - Staramy się by mieszkańcy i kierowcy mieli, jak najmniej problemów w związku z tą budową. Jednak pewnych uciążliwości nie wyeliminujemy, bo jest to niemożliwe. Trzeba więc uzbroić się w cierpliwość, bo po prostu, nie ma innego wyjścia - tłumaczy Wojciech Jarmołowicz.

Budowa węzła Porosły

Budowa węzła Porosły. Zobacz inwestycje na wylocie do Warsza...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny