Mecz w Rzeszowie będzie wyjątkowy dla szkoleniowca Ślepska Malow Andrzeja Kowala, który praktycznie całą swoją karierę trenerską był związany z klubem z Rzeszowa. Mało tego osiągał tam wielkie sukcesy, bo aż trzy razy zdobył mistrzostwo Polski. Przeciwko Resovii będzie grał pierwszy raz w karierze.
– Sentymentów w sporcie nie ma, ale nie ukrywam, że to będzie dla mnie szczególny mecz – przyznaje Kowal. – Oczywiście będą miłe chwile jak się pojawię na hali, bo przecież pracowałem tu kilkanaście lat, ale najważniejsza dla mnie będzie wygrana Ślepska. Przyjechaliśmy do Rzeszowa dobrze zaprezentować się i do tego będziemy dążyć.
W Resovii w przerwie między sezonami także doszło do sporych zmian. Nowym szkoleniowcem zespołu, który w poprzednich rozgrywkach zajął siódme miejsce, został Piotr Gruszka. Doszedł także reprezentacyjny rozgrywający Marcin Komenda, a w kadrze są tak znani zawodnicy jak Marcin Możdżonek, Grzegorz Kosok, Rafał Buszek, czy amerykański rozgrywający Kawika Shoji. Resovia w pierwszej kolejce przegrała 2:3 na wyjeździe z GKS Katowice.
Dwa kolejne spotkania suwalczanie także zagrają z utytułowanymi klubami: 4 listopada z Projektem Warszawa i 6 listopada z Zaksą Kędzierzyn–Koźle (mecz przełożony z pierwszej kolejki). To finaliści play–off z ubiegłego sezonu.
– Oczywiście analizowałem mecz Resovii, ale po pierwszym spotkaniu jeszcze za wcześnie wyciągać jakiekolwiek wnioski – twierdzi Kowal. – Moim zdaniem to dobrze, że gramy z tak trudnymi rywalami na początek rozgrywek. Po pierwsze takie starcia mogą zahartować zespół. Ponadto wydaje mi się, że na początku sezonu łatwiej ich będzie pokonać. Dlaczego? W drużynach tych są siatkarze, którzy byli na zgrupowaniach swoich kadr i jeszcze na pewno nie są zgrani. Swoją normalną dyspozycję osiągną za kilka tygodni.
W Ślepsku także nie było pełnego składu podczas okresu przygotowawczego. Obowiązki w kadrze USA rozgrywającego Josha Tuanigi sprawiły, że jest on z drużyną dopiero od połowy października. O sile beniaminka mają stanowić pozyskani Francuz Nikolas Szerszeń, Norweg Andreas Takvam, Belg Kevin Klinkenberg, czy powoływany do kadry Polski Bartłomiej Bołądź.
– Kontuzjowani byli także Patryk Szwaradzki, czy Wojciech Siek, ale w sumie to nie miało większego wpływu na nasze treningi – mówi Kowal. – Natomiast Tuaniga szybko wkomponowuje się w drużynę. Trochę szkoda, że na czas nie została oddana do użytku nowa hala w Suwałkach. Gdybyśmy trochę potrenowali w nowym obiekcie to byłby dla nas handicap.
Oczywiście głównym celem beniaminka z Suwałk jest utrzymanie.
– Trudno jeszcze mówić o sile poszczególnych zespołów, ale myślę, że naszymi głównymi rywalami w walce o utrzymanie będą Visła Bydgoszczy, Cuprum Lubin, MKS Będzin, czy Trefl Gdańska – wymienia Kowal. – Mogę się mylić, bo zawsze w sezonie jest tak, że któryś zespół zaskoczy i może być niespodzianką.
Spotkanie Ślepska Malow z Resovią rozpocznie się o godzinie 17.30. Transmisja w Polsat Sport Ekstra.
Program 2. kolejki PlusLigi
Środa: Resovia Rzeszów – Ślepsk Suwałki (godz. 17.30), Skra Bełchatów – GKS Katowice (18), Jastrzębski Węgiel – Cuprum Lublin (18), BKS Visła Bydgoszcz – Projekt Warszawa (18), Trefl Gdańsk – Czarni Radom (18.30), ZAKSA Kędzierzyn Koźle –MKS Będzin (18.30), Aluron Wirtu Zawiercie –AZS Olsztyn (20.30).
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?