Tragiczny pożar na Dojlidach, w którym zginęli dwaj strażacy
Przemysław Piotrowski i Marek Giro mieli 26 i 29 lat. Strażakami byli od 2013 roku. Pięć lat temu 25 maja 2017 roku zginęli w pożarze magazynu przy ul. Dojnowskiej na Dojlidach.
Podlascy strażacy otrzymali informację o dymie wydobywającym się z budynku o godz. 8:41. Do akcji wysłano około stu osób. W magazynie sztucznych kwiatów temperatura powietrza sięgała 800 stopni Celsjusza. Potworne zadymienie znacznie ograniczało widoczność, przez co wchodzący do budynku strażacy nie widzieli dokładnie po czym idą. Szukając źródła ognia weszli na piętro po stalowych schodach. Następnie dostali się na podest, z którego zeszli niżej. Nie zauważyli jednak, że znajdują się na podwieszonym suficie. W tym momencie zawalił się strop i jeden ze strażaków spadł. Warunki były na tyle trudne, że drugiemu również nie udało się wydostać.
Była to największa taka tragedia na Podlasiu od co najmniej ćwierćwiecza. Uroczystości pogrzebowe odbyły się 30 maja 2017 roku. Co roku strażacy z całego województwa podlaskiego wspominają na Facebooku śmierć kolegów przypominając tym samym jak niebezpieczna i pełna poświęceń jest ich praca.
Zobacz także:
Białystok. Strażacy zginęli podczas akcji. Runął na nich sufit [WIDEO]
Śmierć strażaków. Takiej tragedii na Podlasiu nie było od 25 lat
Tragiczny pożar na Dojlidach. Msza w intencji zmarłych strażaków [ZDJĘCIA, WIDEO]
Pomorskie Targi Mieszkaniowe "Dom Mieszkanie Wnętrze" w Gdyni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?