Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczny powrót z dyskoteki: Wiedzieli, że kierowca jest pijany. 16-latek nie żyje. (zdjęcia)

(mak)
Powrotu busem z dyskoteki nie przeżył 16-latek
Powrotu busem z dyskoteki nie przeżył 16-latek fot. Archiwum/KWP
Młodzi, którzy wracali busem z dyskoteki, wiedzieli że kierowca jest pijany. Widzieli go nawet, jak pił piwo. Potwierdzili to przed sądem.

[galeria_glowna]
Nie miałam jak wrócić do domu, więc skorzystałam z propozycji Czarka i wsiadłam do tego żółtego auta - tłumaczyła w prokuraturze Patrycja T. Kilka godzin później niedaleko Nurca Stacji samochód rozbił się. W środę zeznania dziewczyny odczytano w sądzie.

Do wypadku doszło w sierpniu zeszłego roku. Młodzież chciała szybko wrócić z dyskoteki. Pomoc zaproponował oskarżony, Cezary Marczuk.

- Dwa razy ogłaszał, że rozwiezie wszystkich za darmo - twierdził Mariusz A., który też wsiadł do busa.

Marczuk, chociaż był pijany i nie miał prawa jazdy, zabrał wtedy do swojego auta 14 osób. To było tylko kilka kilometrów, ale na jednym z zakrętów w miejscowości Piszczatka niedaleko Nurca Stacji mężczyzna nie zdołał zapanować nad autem. Samochód dachował. Jeden z pasażerów zginął, a pięciu jego kolegów trafiło do szpitala.

- Kiedy przyłożyłem głowę do piersi Adama, jeszcze słyszałem jego serce. Ale potem, gdy strażacy go wyciągnęli, okazało się, że już nie żyje - opowiadał Mariusz.

Kierowca uciekł. Dopiero kilka dni później znalazła go policja. Przyznał się, ale twierdzi, że tego wieczora nie pił alkoholu. Świadkowie są jednak innego zdania.

- Widziałam, jak pił piwo w trakcie dyskoteki - twierdziła Patrycja.

Młodzi przyznali też, że Marczuk nakłaniał ich do fałszywych zeznań.- Zabronił nam mówić, kto kierował busem - mówiła dziewczyna.

Prokuratura oskarża Cezarego Marczuka o to, że był pod wpływem alkoholu i spowodował katastrofę drogową, uciekł z miejsca zdarzenia, nie udzielił pasażerom pomocy i nakłaniał ich do złożenia fałszywych zeznań. Grozi mu za to do 12 lat więzienia. Kolejna rozprawa pod koniec miesiąca.

Zdjęcia z wypadku znajdziesz w linku z lewej strony artykułu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny